Osiem pewnych medali polskich sportowców
Polscy sportowcy jak dotąd zdobyli w Paryżu sześć medali – jeden złoty (Aleksandra Mirosław), jeden srebrny (Klaudia Zwolińska) i cztery brązowe (szpadzistki, wioślarze, Aleksandra Kałucka i Iga Świątek). Do tego grona dołączą siatkarze oraz Julia Szeremeta – w sobotę odbędą się finały z ich udziałem.
Realne szanse na kolejne krążki mają Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem i Natalia Kaczmarek w biegu na 400 metrów. Poza nimi w finale na 1500 metrów wystartuje Klaudia Kazimierska, a w kajakarskich półfinałach Dominika Putto i Dorota Borowska. Nadzieje medalowe w ich przypadku są jednak mniejsze.
Piesiewicz ocenił występy sportowców na IO 2024
W piątkowy poranek gościem Radia ZET był prezes PKOL Radosław Piesiewicz. Opowiedział on o swoich oczekiwaniach co do liczby krążków. – Jeszcze kajaki, jeszcze lekkoatletyka, spokojnie, idziemy w dobrą stronę, będzie ok. 13-14 medali – powiedział. Warto jednak dodać, że wywiadu udzielał przed piątkowymi startami polskich kajakarzy, które zakończyły się dużym rozczarowaniem.
Piesiewicz został również zapytano o to, jakie ma zdanie na temat ogólnej postawy polskich sportowców na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. – PKOL nie odpowiada za przygotowanie sportowców, za to odpowiadają związki. Co poszło nie tak, mamy swoje przemyślenia – dodał.
Prezes PKOL-u zwrócił również uwagę na to, że reprezentanci Polski nie narzekali na działania ze strony organizacji. – Trzeba zapytać, czy sportowcy mają pełen komfort stworzony przez PKOL, przez 15 miesięcy uważam, że przygotowaliśmy się bardzo dobrze, takie też mam głosy od sportowców, że PKOl wykonał kawał dobrej roboty – podsumował.