Rybus nie chce kończyć kariery
Maciej Rybus od 2012 roku, z krótką przerwą na roczny pobyt w Lyonie, rozgrywa swoje mecze na terenie Rosji. Po inwazji na Ukrainę wielu piłkarzy postanowiło opuścić ten kraj. W tym gronie znaleźli się m.in. Sebastian Szymański oraz Grzegorz Krychowiak. Rybus postanowił jednak pozostać w Premier Lidze.
Na byłego reprezentanta Polski za tę decyzję spadła spora krytyka. Dodatkowo Rybus dolał oliwy do ognia kontrowersyjnym wywiadem, którego udzielił “TVP Sport”. Obecnie zawodnik dla wielu polskich kibiców jest już skreślony i nie cieszy się dobrą opinią w naszym środowisku piłkarskim.
Sytuacja wychowanka Pelikana Łowicz jeszcze bardziej skomplikowała się wraz z końcem czerwca. Rubin Kazań zdecydował się nie przedłużać umowy Polaka i ten pozostaje obecnie bez klubu. Sam Rybus otwarcie mówił o tym, że nie wyklucza zakończenia kariery w najbliższym czasie. Najnowsze ustalenia w sprawie sytuacji 34-latka w programie “Kanału Sportowego” ujawnił Mariusz Piekarski.
– Maciek chce jeszcze grać i trenuje. Ma zaraz 35 lat i nie będzie pierwszym wyborem dla niektórych klubów i trzeba czekać na to co się wydarzy w różnych ligach na jego pozycji. Miał ofertę z Fakiełu Woroneż, ale się nie zdecydował – zdradził Piekarski w “Kanale Sportowym”.
Maciej Rybus w minionym sezonie rosyjskiej ekstraklasy nie mógł regularnie grać ze względu na problemy zdrowotne. Polak rozegrał zaledwie siedem ligowych spotkań. Zdobył w nich jedną bramkę i zanotował jedną asystę.
W Premier Lidze na przestrzeni wielu lat rozegrał ponad 200 spotkań. Reprezentował tam barwy Rubinu Kazań, Spartaka Moskwa, Tereka Groznego oraz Lokomotiwu Moskwa. Z tym ostatnim w 2018 roku sięgnął po mistrzostwo kraju.
Program “Kanału Sportowego” z udziałem Mariusza Piekarskiego można obejrzeć poniżej.