Piąte miejsce Fajdka na IO 2024
W niedzielnym finale konkursu rzutu młotem Paweł Fajdek zajął piąte miejsce. W czwartek próbie oddał próbę na 78,80, a do miejsca na podium zabrakło mu 60 centymetrów. Przed igrzyskami nadzieje i oczekiwania kibiców oraz samego zawodnika były z pewnością znacznie większe.
Po konkursie Fajdek udzielił wywiadu, w którym zdradził, co poszło nie tak. – Zawsze można rzucić dalej. Życie jest życiem. Bywały igrzyska, gdy padały jeszcze słabsze wyniki. Piąte miejsce, niezły występ. Byłem za dobrze przygotowany to tego startu i to było widać. Bardzo duża prędkość, dużo mocy, świetnie się czułem – tłumaczył.
Fajdek reaguje na słowa krytyków
Jego słowa odbiły się szerokim echem, a zwłaszcza fragment dotyczący tego, że “był za dobrze przygotowany”. W rozmowie z Polsatem Sport postanowił odnieść się do tej wypowiedzi i odpowiedzieć krytykom, którzy zapamiętali mu właśnie te słowa.
– Nie miałem wystarczająco dużo czasu, by “obrzucać się” na tych prędkościach. Tak wyszło. Wszystko powinno być przynajmniej dwa, trzy metry dalej. Mówiłem, że przygotowałem się na sto procent, ale nie podołałem technicznie. To jest koniec tłumaczenia. Jeśli ktoś nie rozumie tego, co ja mówię, to zapraszam do czytania książek, uczenia się lub na kurs instruktora lekkoatletyki. Może to pomoże – odpowiedział stanowczo.