Mecz Magdaleny Fręch przerwany przez deszcz
Magdalena Fręch rozpoczęła we wtorek zmagania podczas turnieju WTA 1000 w Toronto. Spotkanie Polki zostało opóźnione przez padający deszcz i choć pogoda pozwoliła rozegrać niemalże całego pierwszego seta, to nie odpuściła. Mecz został przerwany, a zawodniczki wróciły do szatni.
Opady deszczu wróciły w momencie, w którym Magdalena Fręch była coraz bliżej dogonienia rywalki. Anastazja Popowa rozpoczęła pierwszego seta od wypracowania sobie przewagi 2:0, a po wyrównaniu przez Polkę grająca pod neutralną flagą tenisistka znów odskoczyła, tym razem na trzy gemy. Kiedy Fręch wygrała swojego czwartego gema, sędzia zarządził przerwę.
Obie tenisistki zeszły więc z kortu, czekając na poprawę pogody. Taki sam los podzieliły również uczestniczki drugiego spotkania, Moyuka Uchijima i Wiktoria Tomowa. Jak na razie niewiele zanosi się na szybki powrót do gry.