HomePiłka nożnaVuković pierwszy raz pokonał Legię. “Nie przysłowiowym fuksem”

Vuković pierwszy raz pokonał Legię. „Nie przysłowiowym fuksem”

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Choć Aleksandar Vuković na ławce trenerskiej w Ekstraklasie zasiada już od siedmiu lat, to dopiero w niedzielę napisał swoją historię. Serb pierwszy raz w karierze pokonał Legię Warszawa.

Aleksandar Vuković

SOPA Images Limited / Alamy

Pierwsze zwycięstwo Vukovicia nad Legią

W niedzielę Piast Gliwice pokonał przy Łazienkowskiej Legię 2:1. Gliwiczanie okazali się do bólu skuteczni, wykorzystali swoje sytuacje i po raz pierwszy od bardzo dawna mogli cieszyć się ze zwycięstwa nad Wojskowymi. Końcowy rezultat okazał się wyjątkowy przede wszystkim dla trenera Aleksandara Vukovicia, który w Warszawie napisał swoją osobistą historię.

Serb na ławce trenerskiej Piasta zasiada od października 2022 roku. Przez ostatnie półtora roku z Legią grał wcześniej trzykrotnie, ale aż do wczoraj nie był w stanie pokonać stołecznego klubu. Były piłkarz i trener Legii po pierwsze zwycięstwo nad Wojskowymi sięgnął dopiero przy czwartym podejściu. Po meczu Vuković nie krył swojej radości z końcowego rozstrzygnięcia.

Czuję duże zadowolenie z wygranej na takim terenie, z przeciwnikiem będącym w takiej formie. Myślę, że nie przysłowiowym fuksem, tylko dzięki dobrej grze – podsumował na pomeczowej konferencji trener Piasta.

Do bólu skuteczne okazały się w niedzielę wykonywane przez Piast wyrzuty z autu. Vuković nie ukrywał, że w tym aspekcie wzorował się na Tomaszu Tułaczu i jego Puszczy. Kluczowe okazało się również podejście mentalne, szczególnie po bramce straconej „do szatni”.

W przerwie staraliśmy się tłumaczyć zawodnikom, że zagraliśmy niezłą pierwszą połowę i musimy zrobić wszystko, by powtórzyć to po zmianie stron. To się udało. Przy jednej sytuacji Tomasa Pekharta było trochę szczęścia, lecz uważam, że odnieśliśmy zasłużone i wypracowane zwycięstwo – ocenił Vuković.

Po trzech rozegranych meczach Piast Gliwice ma na swoim koncie siedem punktów i zajmuje pozycję wicelidera tabeli. Gliwiczanie na swoim rozkładzie mają już pokonanie dwóch pucharowiczów, bo oprócz Legii ograli również Śląsk Wrocław.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”
Pojawiły się problemy. To wzmocnienie Ruchu może nie dojść do skutku
Ważna decyzja wschodzącej gwiazdy Premier League. Hitowy transfer blisko!
To niemalże pogrążyło prywatyzację Górnika Zabrze. „Sumy były kosmiczne”
Sensacyjny transfer Korony stał się faktem. Stępiński wyjawił, co zadecydowało
Te dwa kierunki Pietuszewski wykluczył. Powód jest prosty
On odejdzie już teraz z Motoru Lublin. Wiadomo gdzie chce trafić. „Odważnie”