HomePiłka nożnaA jednak! Odejście gwiazdora Chelsea coraz bliżej!

A jednak! Odejście gwiazdora Chelsea coraz bliżej!

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Conor Gallagher jednak opuści Chelsea. Jak informuje Fabrizio Romano, klub z Londynu dogadał się już z Atletico Madryt co do kwoty sprzedaży swojego zawodnika.

Conor Gallagher

Alamy/Mark Fletcher

Gallagher wyruszy na podbój La Ligi

Conor Gallagher jest wychowankiem Chelsea. Po tułaczkach na wypożyczeniach w Charltonie, Swansea, West Bromie i Crystal Palace, w 2022 roku trafił wreszcie z powrotem na Stamford Bridge, gdzie rozegrał łącznie 95 spotkań, w których strzelił 10 goli i zaliczył 10 asyst. Na niedawno zakończonym EURO wraz z reprezentacją Anglii dotarł do finału, gdzie uległ Hiszpanom 1:2.

Początkowo najbliżej pozyskania Gallaghera był Tottenham, jednak ostatnio na prowadzenie w wyścigu o jego podpis wysunęło się Atletico Madryt. Przed weekendem pojawiła się jeszcze możliwość przedłużenia przez Anglika kontraktu, by ewentualnie uniknąć sytuacji podobnej jak ta z Antonio Rudigerem (czyli opuszczenia klubu przez wartościowego zawodnika za darmo po wygaśnięciu umowy), jednak rozmowy te zakończyły się fiaskiem. Przy okazji jednak udało się dogadać z „Rojiblancos” kwotę sprzedaży 24-latka. Ma ona wynieść 40 milionów euro.

Conor Gallagher jest obecnie wyceniany przez portal Transfermarkt na 50 milionów euro. Kwota transferu będzie niższa z uwagi na fakt, że do końca jego kontraktu pozostał zaledwie rok.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Co z Kylianem Mbappe? Świetne wieści dla Realu
Enrique nachwalił Arsenal. Tak ich określił
Arkadiusz Milik skreślony przez Juventus. Włoskie media nie mają wątpliwości
Jędrzejczyk zdradził, co chciałby osiągnąć z Legią Warszawa. To jego marzenie
Widzew ma powody do radości. Lider drużyny wznowił treningi
Real Madryt przekazał świetną wiadomość. Ancelotti odlicza dni
Ten Hag jest pod presją. Manchester United ma już potencjalnego następcę
Masowe aresztowania we Włoszech. Simone Inzaghi zamieszany
Ameyaw zabrał głos po otrzymaniu powołania do reprezentacji Polski. Zdradził swój kolejny cel
Ruch Chorzów stracił napastnika. Nie wytrzymał nawet roku