Burza po decyzji trenera polskiej kadry w strzelectwie
Na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu polska kadra kobiet brała udział w zawodach karabinu pneumatycznego i karabinu dowolnego trzy postawy. Polski Związek Strzelectwa Sportowego ogłosił, że w tej drugiej konkurencji wystąpią Natalia Kochańska i Aleksandra Pietruk. Internauci skrytykowali trenera Pawła Pietruka, że postawił na swoją żonę, a nie na Julię Piotrowską, która w rankingu światowym zajmuje najwyższą pozycję z polskich zawodniczek. 23-latka plasuje się aż na 10. miejscu.
Piotrowska mogła wejść w skład zespołu do tej konkurencji. Decyzją trenera Pietruka tak się jednak nie stało. Selekcjoner postawił w obu konkurencjach na zawodniczki, które specjalizują się w danym typie strzelectwa. Piotrowska wywalczyła kwalifikację na IO w karabinie pneumatycznym.
– Na poziomie światowym zawodnicy specjalizują się w konkretnych konkurencjach. Nawet czołowe kadry – Indie czy Chiny – mają wyspecjalizowanych zawodników. Uważam, że jeśli zawodnik przygotowuje się w dwóch różnych konkurencjach, to przygotowuje się do jednej kosztem drugiej. Potęgi w strzelectwie nawet nie dotykają innych rodzajów sprzętów, by zmaksymalizować swoje wyniki – skomentował Paweł Pietruk dla “Interii”.
– Trener podał nam skład na igrzyska w Monachium, ale zrobił to w słaby sposób, bo ogłosił to przed naszym ostatnim startem w Pucharze Świata. Nie było to do końca profesjonalne, bo można to było zrobić inaczej. Poddaliśmy się jednak decyzji trenera, bo nikt nie ma zamiaru sprzeciwiać się jemu – to z kolei słowa samej Piotrowskiej dla portalu “Interia”.
Tylko jeden awans
W zawodach w strzelectwie pneumatycznym na IO w Paryżu Piotrowska zajęła 13. miejsce. Aneta Stankiewicz była na 21. pozycji. Żadna z nich nie awansowała do finału. Złoty medal zdobyła Ban Hyo-jin z Korei Południowej.
Jeśli chodzi o konkurencję trzy postawy, awans do najlepszej ósemki wywalczyła tylko Natalia Kochańska, która uplasowała się na 6. miejscu. Aleksandra Pietruk była na 20. pozycji, więc nie załapała się do finału.
W finale Kochańska uplasowała się na szóstej pozycji. Złoty medal powędrował do Chiary Leone ze Szwajcarii.