Bonus dla Michała Oleksiejczuka po UFC Fight Night
Podczas ostatniej gali UFC Fight Night w Abu Zabi Michał Oleksiejczuk przegrał z Sharą Magomedovem. Polak pokazał w oktagonie wielkie serce do walki i sporo ambicji, jednak to niestety nie wystarczyło do odparcia ataków Dagestańczyka. Po gali obaj zawodnicy mieli jednak powody do radości, co mogło nieco osłodzić Oleksiejczukowi sam przegranego boju w oktagonie.
Starcie Oleksiejczuka z Magomedovem zostało uznane najlepszą walką wieczoru w Abu Zabi. Na konta obu zawodników powędruje bonusowe 50 tysięcy dolarów. Pieniądze schodzą jednak na drugi plan, bo przyznane wyróżnienie może sugerować, że notowania Polaka w najlepszej organizacji świata, mimo mało chwalebnej serii, wciąż są bardzo wysokie.
– Dziękuję Mickowi Maynardowi i UFC za wszystko co dla mnie robicie, mimo przegranej dostałem bonus za występ wieczoru. HUSARIA NIGDY NIE ZŁOŻY BRONI – skomentował na swoim Instagramie Oleksiejczuk.