Bielik znów był ważną postacią Birmingham City
Historię 26-latka zna już chyba każdy polski kibic piłki nożnej. Środkowy obrońca był kiedyś dobrze zapowiadającym się piłkarzem, lecz jego karierę zahamowały problemy zdrowotne. Najgorsze chwile przeżywał w Derby County, gdzie dwa razy zerwał więzadła w kolanie.
Po przejściu Bielika do Birmingham City wydawało się, że Polak ustabilizował formę. Owszem, dalej przytrafiały mu się pechowe kontuzje, lecz zwykle nie były to poważne urazy.
Na początku sezonu 2024/25 26-latek postanowił, że mimo spadku do trzeciej ligi angielskiej zostaje w Birmingham. Co więcej, podczas letnich sparingów zespołu Bielik wychodził na boisko z opaską kapitańską.
Kontuzja Bielika w meczu towarzyskim
W meczu z West Bromwich Albion wróciły demony z przeszłości. Po starciu powietrznym z zawodnikiem rywala reprezentant Polski wylądował na lewym ramieniu. Na jego twarzy od razu pojawił się grymas bólu. Gracz Birmingham City opuścił murawę tuż przed zmianą stron.
Po końcowym gwizdku więcej informacji na temat stanu zdrowia Bielika udzielił szkoleniowiec zespołu, Chris Davies.
– Jest obolały, musimy wiedzieć, jak zareaguje na ten uraz. Jego kontuzja jest dla nas ciosem, co jest oczywiste. Nie wiem jeszcze, jak długo będzie pauzował. Wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych 24 godzin – ujawnił.