HomeLekkoatletykaSwoboda szczera do bólu po klęsce. Podsumowała swój bieg

Swoboda szczera do bólu po klęsce. Podsumowała swój bieg

Źródło: Eurosport

Aktualizacja:

Ewa Swoboda została pokonana przez Twanishę Terry o zaledwie jedną setną sekundy, przez co zajęła dziewiąte miejsce w biegu na 100 metrów. Ostatecznie Polka nie zakwalifikowała się do wielkiego finału. Swoboda jednak się nie załamuje i zapowiada, że zamierza wystąpić na następnych igrzyskach.

Ewa Swoboda

dpa picture alliance / Alamy

Swoboda się nie poddaje

Ewa Swoboda zajęła czwarte miejsce w swoim biegu półfinałowym na 100 metrów. Jej czas (11,08) oznaczał, że o ewentualnej kwalifikacji do finału musiały zadecydować pozostałe biegi półfinałowe. Finalnie reprezentantka Polski została wyprzedzona o jedną setną przez Twanishę Terry. Swoboda zepchnięta na dziewiątą lokatę nie zameldowała się w wielkim finale.

27-latka na łamach “Eurosportu” podsumowała swój występ na tegorocznych igrzyskach olimpijskich. Mimo wszystko zachowała optymizm i przyznała, że impreza sprawiła jej dużo zabawy. Zapowiedziała także, że ma w planach wystartować w kolejnych igrzyskach olimpijskich, w Los Angeles.

Było super, bardzo dobrze się bawiłam. Chyba miałyśmy najmocniejszy wiatr w twarz. No trudno, jestem dziewiąta na igrzyskach, na świecie, walczyłam jak mogłam, nie udało się.

Czas 11,08 mówi, że było do dupy. Trudno. Ja jeszcze za cztery lata będę trenować, więc w Los Angeles na pewno mnie zobaczycie. A dzisiaj kończę jako dziewiąta, więc mogło być dużo gorzej – zakończyła Ewa Swoboda.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Mistrz paralimpijski szczerze o głośnej celebracji. “Chciałem się zrewanżować”
Zakaz przeklinania w Formule 1? “Czy my mamy po pięć lat”?
Yusuf Dikec zachwycił na IO 2024. Teraz podbije… Bollywood?
Pojawiły się konkrety. Wiadomo, ile Piesiewicz zarabia w PKOl-u
Red Bull ma poważny problem! Trwa prawdziwy wyścig z czasem
Kacper Woryna przed wielką szansą. Stadion Śląski gotowy na święto żużla
Wojciech Szczęsny pamięta o innych sportowcach. Sentymentalny upominek dla Norwega [ZDJĘCIE]
Hit nad hity! Mamed Chalidow zawalczy z niepokonanym polskim mistrzem KSW!
Kolejne ligowe rozgrywki sparaliżowane? Powódź na Dolnym Śląsku nie ustępuje
Letnie Grand Prix w Wiśle zakończone. Lindvik znów to zrobił!