Federico Chiesa opuści Juventus?
Wychowanek Fiorentiny do ówczesnego mistrza Włoch przychodził w październiku 2020r. na zasadzie płatnego wypożyczenia na dwa lata za około 13 milionów euro. I jak można było się spodziewać, skrzydłowy po tym okresie został wykupiony przez Juve i został na stałe w Turynie.
W barwach “Starej Damy” był niekwestionowaną gwiazdą. Bardzo często, gdy zespołowi nie szło w meczu, to właśnie Chiesa potrafił w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania. Łącznie w przeciągu prawie czterech lat rozegrał 131 spotkań, w których zdobył 32 bramki i zaliczył 23 asysty. W Turynie osiągnął też pierwsze sukcesy, jakim niewątpliwie były triumfy w krajowym pucharze oraz superpucharze.
Jednak wszystko wskazuje na to, że ubiegły sezon był jego ostatnim. Wraz z przyjściem nowego szkoleniowca – Thiago Motty, Chiesa dostał zielone światło na znalezienie sobie nowego pracodawcy. Włodarze Juve jasno zakomunikowali, że chcą Włocha sprzedać, a potwierdzeniem tego może być brak 26-latka w kadrze zespołu na zbliżający się mecz towarzyski z francuskim Stade Brest.