HomePiłka nożnaNowy transfer Stali Stalowa Wola. Wzmocnienie z Lecha Poznań

Nowy transfer Stali Stalowa Wola. Wzmocnienie z Lecha Poznań

Źródło: Stal Stalowa Wola

Aktualizacja:

Stal Stalowa Wola ogłosiła pozyskanie nowego gracza. Do beniaminka Betclic I ligi wypożyczony został Bartosz Tomaszewski.

Bartosz Tomaszewski

Zuma Press / Alamy

Bartosz Tomaszewski w Stali Stalowa Wola

19-latek jest wychowankiem Lecha Poznań. Przechodził stopniowo kolejne szczeble w akademii Kolejorza. Nie zadebiutował jednak jeszcze w seniorskim zespole ze stolicy Wielkopolski. Kilka razy pojawił się za to na ławce rezerwowych na meczach ligowych.

Teraz Tomaszewski będzie mieć szansę na bardziej regularną grę. Tak jak pisaliśmy ostatnio, został wypożyczony do pierwszoligowej Stali Stalowa Wola na jeden sezon. Po dwóch kolejkach beniaminek Betclic I ligi zamyka tabelę.

To już 11. transfer Stali w letnim okienku transferowym. Wcześniej do drużyny dołączyli Kamil Wojtkowski, Jakub Górski, Dominik Jończy, Adam Wilk, Krystian Lelek, Borys Freilich, Dominik Stanny, Dawid Łącki, Jakub Svec oraz Cyprian Pchełka.

Młodzieżowy kadrowicz

Rosły środkowy obrońca jest młodzieżowym reprezentantem Polski. Grał w wielu kategoriach wiekowych, począwszy od U-14, na U-19 kończąc.

W kadrze do lat 19 uzbierał na razie 4 występy. Ostatnio w drużynie narodowej grał jesienią 2023 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Ewa Pajor z golem w półfinale Ligi Mistrzyń! Co za forma
Ależ słowa o Jakubie Kiwiorze! Anglicy zachwyceni
Masłowski mówi wprost. “Piłkarze często mają dużo większe oczekiwania”
Widzew złożył ofertę za Mariusza Stępińskiego! Co na to Aris?
Chelsea i Arsenal wygrywają, United traci punkty! Dzieje się w święta w Anglii
Łukasz Masłowski wprost o rozbudowie Jagiellonii i akademii. “Fundament”
Włosi rozpisują się o Robercie Lewandowskim. “Tylko cud”
Słodko-gorzka Wielkanoc Krzysztofa Piątka. Gol, a później wydarzyło się to! [WIDEO]
Ancelotti szykuje specjalny plan na Barcelonę! To może zaskoczyć
Wtedy Lewandowski zostanie zbadany ponownie. Barcelona liczy na cud