Co za mecz w Olsztynie! Z 0:3 na 4:3

Stomil Olsztyn z niesamowitym powrotem w meczu z Unią Skierniewice

Stomil Olsztyn kontynuuje swój sportowy upadek. Po spadku z Fortuna 1 Ligi w sezonie 2021/22 olsztynianie spędzili dwa lata na trzecim poziomie rozrywkowym. Poprzednia kampania była dla nich jednak katastrofalna, w efekcie czego zajęli ostatnie miejsce w tabeli z sześcioma punktami straty do pierwszego bezpiecznego miejsca. Tym samym Stomil po raz pierwszy od sezonu 2007/08 gra poza poziomem centralnym.

Pierwszy mecz nowego sezonu Betclic 3. Ligi gr. 1 również nie układał się dla Dumy Warmii zbyt dobrze. Już w 24 minucie meczu Stomil przegrywał na własnym stadionie z Unią Skierniewice 0:3 i wydawało się, że goście sięgną po pewne zwycięstwo na inaugurację rozgrywek. Nieoczekiwanie jednak gospodarze wrócili do gry. Jeszcze przed przerwą za sprawą Jakuba Karpińskiego i Denisa Gojko złapali kontakt, po przerwie swoje trafienie dorzucił Jakub Fronczak, a Gojko kompletując dublet ustalił wynik spotkania na 4:3 dla gospodarzy.

Skład Stomilu w nowym sezonie tworzą przede wszystkim młodzi zawodnicy. Mimo to cel dla klubu może być tylko jeden – jak najszybszy powrót na poziom centralny.