Świątek trzykrotnie przełamała rywalkę
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu to druga tego typu impreza w karierze Igi Świątek. Raszynianka podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio odpadła już w 2. rundzie, ponieważ przegrała z Belindą Bencić. Francuskie korty są dla Polki bardzo przyjazne. Przypomnijmy, że Świątek w 2024 roku po raz trzeci z rzędu, a czwarty w karierze wygrała wielkoszlemowy Roland Garros. Tym razem, liderka światowego rankingu po porażce z Qinwen Zheng w półfinale turnieju olimpijskiego przystąpiła do walki o najniższy stopień podium. W meczu o brązowy medal na jej drodze stanęła Anna Karolina Schmiedlova.
Początek starcia opierał się na obustronnej wymianie ciosów. Pierwszego gema zapisała na swoim koncie Świątek. Drugiego i trzeciego reprezentantka Słowacji. Natomiast od czwartego gema Polka konsekwentnie budowała przewagę. W pewnym momencie udało jej się nawet wygrać gema do zera. Rywalka popełniała sporo błędów. Nie wykorzystywała ataków wzdłuż linii oraz posyłała autowe returny. Finisz seta to z kolei walka na przewagi, która ostatecznie zakończyła się na korzyść naszej rodaczki. Schmiedlova nie trafiła w kort i została przełamana po raz trzeci, przegrywając 2:6.
Pierwszy medal w historii polskiego tenisa
Druga partia i po raz kolejny Schmiedlova popełnia niewymuszony błąd (autowy return) Jednak w drogim gemie udaje jej się wyjść z opresji i szybko doprowadza do wyrównania. Następnie Iga rozpoczęła zdecydowany marsz ku chwalę. 67. zawodniczka rankingu WTA została przełamana w czwartym gemie, a w piątym sprezentowała rywalce ostatni punkt po autowym ataku. Finalnie Świątek wygrała 6:2 i została pierwszą medalistką igrzysk olimpijskich w historii polskiego tenisa. Sukces raszynianki to również czwarty krążek dla Biało-Czerwonej reprezentacji na francuskiej imprezie. Natomiast o złoto w grze pojedynczej kobiet powalczą Donna Vekić i Qinwen Zheng.
Iga Świątek – Anna Karolina Schmiedlova (6:2, 6:1)