Odrodzenie w Bournemouth
Solanke był kiedyś uważany za wielki talent. Wyszedł z akademii Chelsea, potem skusił się na niego Liverpool. W żadnym z tych wielkich klubów Anglik nie był jednak w stanie zaprezentować pełni swoich możliwości. W barwach The Blues zaliczył tylko jedno spotkanie, a jako piłkarz The Reds w 27 meczach strzelił tylko jednego gola.
W 2019 roku za nieco ponad 21 milionów euro kupiło go Bournemouth. To był złoty strzał nie tylko dla klubu z hrabstwa Dorset, ale i dla samego napastnika. O ile jego pierwszy sezon w barwach Wisienek nie był imponujący, to już w kolejnych latach notował bardzo przyzwoite wyniki strzeleckie.
W dwóch sezonach w Championship – 2020-21 oraz 2021-22 – zdobył w sumie 44 bramki. W poprzednim sezonie Solanke strzelił 19 goli w Premier League. Był jednym z najskuteczniejszych zawodników w całej lidze. Wykręcił lepszy wynik niż m.in. Mohamed Salah czy Son Heung-min.
Dominic Solanke na celowniku Tottenhamu
W niedalekiej przyszłości napastnik będzie mógł spotkać Koreańczyka w jednej szatni. Forma 26-latka przyciągnęła bowiem Tottenham, który szuka napastnika. Solanke jest jednym z kandydatów do zasilenia Spurs.
Transfer nie będzie jednak prosty. Snajper urodzony w Basingstoke to kluczowy gracz Wisienek. Jeśli go sprzedadzą, to za wielkie pieniądze. Według portalu transfermarkt.com, wartość napastnika wynosi 40 milionów euro. Tottenham już wydał ponad 50 milionów euro. Sprowadził dwa młode talenty – Szweda Lucasa Bergvalla oraz Anglika Archiego Graya. Na tego drugiego londyński klub wydał ponoć ponad 41 milionów euro.