Collins krytykuje Świątek
Iga Świątek wyszła zwycięsko z ćwierćfinałowego starcia z Danielle Collins. Polka prezentowała się lepiej od swojej rywalki i pewnie zmierzała ku zwycięstwu. W pewnym momencie Amerykanka zrezygnowała jednak z dalszej gry – jak później przyznała, było to spowodowane kontuzją brzucha. Collins została zapytana przez dziennikarzy o jej rozmowę z Igą Świątek po zasygnalizowaniu rezygnacji. 30-latka wypowiedziała się w niepochlebny sposób o swojej przeciwniczce, sugerując, że Polka jest fałszywa.
— Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera, jeśli chodzi o moją kontuzję. Jest wielu ludzi z ogromną charyzmą, którzy wychodzą i zachowują się przed kamerą w jeden sposób, a w inny sposób w szatni. Po prostu nie miałam najlepszych odczuć i naprawdę nie sądzę, że ktokolwiek musi być nieszczery. Mogą być tacy, jacy są. Mogę to zaakceptować, nie potrzebuję fałszu – przyznała Danielle Collins.
Iga Świątek o wielki finał igrzysk olimpijskich zagra z Qiwen Zheng, reprezentantką Chin.