Wygrana Barcelony w USA
Wielkie kluby rozpoczynają swoje przygotowania do nowego sezonu. Tym razem fani futbolu w Stanach Zjednoczonych mieli okazję zobaczyć pojedynek Manchesteru City z FC Barceloną. Mecze towarzyskie tego typu pozwalają kibicom z całego świata zobaczyć przyszłe gwiazdy klubu. Trenerzy obu drużyn zdecydowali się postawić na wielu młodych graczy z rezerw czy też z akademii.
Niektórzy z nich świetnie wykorzystali swoje szanse. Było tak między innymi w przypadku najlepszego zawodnika tego spotkania, czyli napastnika Pau Victora. 22-latek otworzył wynik tego spotkania precyzyjnym strzałem w 24. minucie. Na to trafienie odpowiedział 19-letni Anglik Nico O’Reilly.
Jeszcze przed przerwą Barca ponownie wyszła na prowadzenie dzięki wracającemu z wypożyczenia z Girony Pablo Torre, ale City znowu zdołało wyrównać. W 60. minucie gola strzelił wielki nieobecny Euro 2024 Jack Grealish. Ostatecznie rozstrzygnięcie przyniosły rzuty karne, w których lepsza była Blaugrana. Bohaterem okazał się być 20-letni golkiper Ander Astralaga. Warto wspomnieć, że pierwszą jedenastkę w serii wykorzystał Robert Lewandowski.