Sebastian Szymański z golem dla Fenerbahce
We wtorkowy wieczór Fenerbahce mierzyło się w II rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów ze szwajcarskim Lugano. Na boisku podziwiać mogliśmy polsko-polski pojedynek, bowiem od pierwszej minuty zagrał Sebastian Szymański, a po przerwie na placu zameldował się Kacper Przybyło. Po końcowym gwizdku więcej mówi się o występie tego pierwszego z biało-czerwonych.
Od 59 minuty spotkania na tablicy wyników utrzymywał się remis. Dla tureckiej ekipy była to dobra wiadomość, bo po zwycięstwie 4:3 w pierwszym meczu Fenerbahce było już niemalże pewne awansu. Wisienkę na torcie ułożył jednak Szymański, który w doliczonym czasie gry dał swojej drużynie zwycięstwo. Polak z najbliższej odległości wykończył podanie Dusana Tadicia.