Natalia Kaczmarek stawia na indywidualny sukces
Natalia Kaczmarek jeszcze za czasów juniorskich jawiła się jako jedna z nadziei polskiej lekkoatletyki. Zawodniczka urodzona w Drezdenku w 2019 roku zdobyła dwa złote medale na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Następnie znakomicie szło jej również w seniorskiej rywalizacji na Starym Kontynencie, ponieważ ma na swoim koncie dwa złote medale (bieg na 400m, sztafeta 4 x 400 m). Biegaczka może się również pochwalić rekordem Polski na 400 m w hali i na stadionie. 26-latka reprezentowała nasz kraj na poprzednich igrzyskach olimpijskich (Tokio). Podczas japońskiej imprezy do jej kolekcji trafił srebrny medal w sztafecie 4 x 400 m oraz złoty w sztafecie mieszanej na tym samym dystansie.
Do pełni szczęścia Kaczmarek brakuje indywidualnego medalu na koronnym dystansie. Z tego powodu lekkoatletka postanowiła zrezygnować z udziału w sztafecie mieszanej na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Na łamach serwisu przeglądsportowy.onet.pl zawodniczka KS Podlasie Białystok odniosła się do tego tematu. – Nawet gdybyśmy byli faworytami w sztafecie mieszanej, to też bym nie wystartowała. W tym momencie chodzi tylko i wyłącznie o mnie. Wiem, że brzmi to egoistycznie, ale… Stojąc przed taką szansą, po prostu nie chcę mieć sobie nic do zarzucenia, że mogłam zrobić więcej albo czegoś nie zrobić – podkreśliła Kaczmarek.