Papszun: Wierzę, że zdobędziemy trzy punkty
Raków bardzo dobrze zaczął obecną kampanię, ponieważ wygrał 2:0 w wyjazdowym spotkaniu z Motorem Lublin. Cracovia natomiast zremisowała u siebie 1:1 z Piastem Gliwice. Różnice w grze obydwu zespołów są jednak zauważalne. Cracovia w całym meczu oddała cztery strzały z czego jeden celny. Raków natomiast oddał ich cztery razy więcej. Oczywiście klasa rywala była zupełnie inna, ale mimo to można oszacować, jak będzie wyglądało poniedziałkowe spotkanie. Marek Papszun jednak przypomina, że Cracovia to w dalszym ciągu silny rywal.
– Jesteśmy po udanej inauguracji i wyjazdowym zwycięstwie. Czekamy na mecz u siebie, domową inaugurację. Wierzymy, że przy wsparciu naszych kibiców zagramy równie udany mecz i zdobędziemy trzy punkty. To jest dla nas bardzo ważne, żeby ten pierwszy mecz u siebie w domu zagrać na wysokim poziomie. Gramy z drużyną solidną, która ma ambicje od kilku lat i tego nie ukrywa. Jest prowadzona przez młodego i ambitnego trenera, który w poprzednim sezonie uratował zespół przed spadkiem. Te cele dzisiaj są zupełnie inne, bo Cracovia zawiesiła sobie poprzeczkę wyżej i chce walczyć o górną część tabeli. Spodziewamy się rywala, który nam się przeciwstawi – powiedział na konferencji Marek Papszun.