HomeInne sportyRussell skomentował dyskwalifikację. “Bolesne”

Russell skomentował dyskwalifikację. “Bolesne”

Źródło: X

Aktualizacja:

George Russell został zdyskwalifikowany z niedzielnego wyścigu przez wzgląd na zbyt małą wagę bolidu – zadecydowało zaledwie 1,5 kg. Brytyjczyk skomentował tę sytuację w mediach społecznościowych.

dpa picture alliance / Alamy

Russell zdyskwalifikowany

George Russell choć teoretycznie wygrał niedzielny wyścig na Spa-Francorschamps jako pierwszy przekraczając linię mety, to nie mógł się długo z tego cieszyć. Sędziowie bowiem zwrócili uwagę na przekroczony limit dopuszczalnej wagi w bolidzie Brytyjczyka. Decydujące okazało się tutaj półtora kilograma, które zaważyło na tym, że ostatecznie 26-latek został zdyskwalifikowany z wyścigu. Finalnie więc z triumfu mógł cieszyć się Lewis Hamilton.

George Russell skomentował niedzielny wyścig i sytuację z dyskwalifikacją przyznając, że ciężko jest porażkę w taki sposób przełknąć. Jednocześnie podkreślił, że jest dumny z swojego występu, gdyż dał z siebie wszystko podczas rywalizacji.

— Bolesne… Przekroczyliśmy limit o 1,5 kg i zostaliśmy zdyskwalifikowani z wyścigu. Zostawiliśmy dziś wszystko na torze i jestem dumny, że przekroczyłem metę jako pierwszy – napisał George Russell na platformie “X”.

George Russell okazję do zrehabilitowania się będzie miał za niespełna miesiąc podczas GP w Holandii.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legia straci Kapuadiego? Piłkarz zabrał głos
Szymon Grabowski mógł już latem odejść z Lechii! Inny klub Ekstraklasy go chciał
Lechia wciąż bez zwycięstwa. Piła: Zagraliśmy fatalnie
Ruben Amorim zaczyna pracę w Manchesterze United. Jak debiutowali jego poprzednicy?
Lewandowski na ustach Hiszpanii. “Nienaganny”
Reprezentacja według Artura Wichniarka. Ekspert przedstawił swoją hierarchę w kadrze
Di Maria nie przestaje zaskakiwać. Przepiękne trafienie Argentyńczyka [WIDEO]
Zwycięski debiut Amorima? Kurs 300 na wygraną Man Utd
KURS 300 na wygraną Realu. Królewscy odrobią straty do Barcelony?
Lechia Gdańsk zawiesiła trenera. Kto po Szymonie Grabowskim?