MKOI przeprasza za jeden z elementów ceremonii otwarcia igrzysk
Ceremonia rozpoczęcia 33. Igrzysk Olimpijskich wywołała mieszane emocje. Część komentarzy dotyczyła fantastycznego występu Celine Dion, po którym wielkie wydarzenie dobiegło końca. Zwrócono uwagę też na oryginalny pomysł Francuzów, którzy zastąpili tradycyjny znicz… balonem.
Nie obyło się jednak bez wielkich kontrowersji. Dotyczyły one przede wszystkim przedstawienia z udziałem drag queens, które odbyło się podczas części artystycznej. Politycy i aktywiści dostrzegli, że przedstawienie przypomina “Ostatnią Wieczerzę” Leonarda da Vinci, a więc jeden z najważniejszych obrazów kultury chrześcijańskiej. Ta krótka scenka spotkała się ze zdecydowaną reakcją polityków, aktywistów, a także kościoła katolickiego. Organizatorom ceremonii zarzucono obrazę uczuć religijnych.
Podczas specjalnej konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrała Międzynarodowa Komisja Olimpijska.
– Nie chcieliśmy okazać braku szacunku jakiejkolwiek grupie religijnej. Wręcz przeciwnie, naszą intencją było pokazanie tolerancji i wspólnoty. Jeśli ktoś poczuł się urażony, przepraszamy. – powiedziała cytowana przez dziennikarza Sky Europe Adama Parsonsa rzeczniczka prasowa Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, Anne Descamps.