HomePiłka nożnaOnana chciał zmylić rywala. Wyszło… kompromitująco

Onana chciał zmylić rywala. Wyszło… kompromitująco

Źródło: X

Aktualizacja:

Podczas konkursu rzutów karnych w sparingowym starciu Manchesteru United z Arsenalem doszło do zabawnej sytuacji. Andre Onana chciał zmylić przeciwnika wskazując mu w którą stronę ma uderzyć – nie poszło to jednak po myśli Kameruńczyka.

@TikiTakaConnor screen

Arsenal wygrał 2:1 z Manchesterem United

Drużyny z Premier League kontynuują swoje obozy przygotowawcze w oczekiwaniu na start rozgrywek angielskiej ekstraklasy. Jednym z ostatnich sparingów było starcie Arsenalu z Manchesterem United. Kanonierzy wygrali 2:1 w regulaminowym czasie gry za sprawą goli Gabriela Jesusa i Gabriela Martinelliego. Jedyną bramkę dla „Czerwonych Diabłów” zdobył Rasmus Hojlund, który musiał jednak później opuścić murawę ze względu na kontuzję, podobnie jak Leny Yoro.

Finalnie nawet mimo odniesionego przez Arsenal zwycięstwa, sporządzono pokazowy konkurs rzutów karnych. Tam zespół z Old Trafford wygrał 4:3. Najgłośniejszym momentem tego konkursu było jednak zachowanie Andre Onany, które szybko stało się hitem w mediach społecznościowych.

Kameruński golkiper przy egzekwowanym przez Gabriela Magalhaesa rzucie karnym wprost wskazał w którą stronę przeciwnik ma uderzyć. Defensor Arsenalu spełnił życzenie bramkarza Manchesteru strzelając tam, gdzie Onana pokazywał. Ten jednak rzucił się w drugą stronę, więc nie miał żadnych szans na obronienie uderzenia.

Arsenal rozpocznie swój sezon ligowy domowym meczem z Wolves (17.08). Manchester United w pierwszej kolejce nowej kampanii Premier League podejmie z kolei Fulham (16.08).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kapuadi po remisie z Widzewem: Trudno uwierzyć w nasze wyniki
Mistrz Europy może zagrać w lidze z TOP5! Sensacyjny transfer
Majecki z czystym kontem, ale to nie wystarcza. Francuzi wytykają mu problemy
Mendy ma zadebiutować w Pogoni. Francuz się doczekał
Neymar może znów zagrać z Messim! Musi szybko podjąć decyzję
Norweg grał kilka lat w Rosji. Teraz musi im zapłacić 3 mln euro
Jan Bednarek i Jakub Kiwior liderami! FC Porto z kolejną wygraną
Raczkowski przerwał mecz przez transparent. Teraz wydał oświadczenie
Tak wyglądały pierwsze treningi pod wodzą Goncalo Feio! To się zmieniło
Trener Legii podsumował mecz z Widzewem. Oto co powiedział o Kacprze Urbańskim