Argentyna wygrała z Irakiem
Zawodnicy z Ameryki Południowej nie najlepiej rozpoczęli fazę grupową igrzysk olimpijskich w Paryżu. W pierwszej kolejce po przedziwnym spotkaniu musieli uznać wyższość Maroka. Zatem jeśli Argentyńczycy wciąż chcieli marzyć o awansie do ćwierćfinału, musieli pokonać przeciwników z Iraku.
Spotkanie w Lyonie rozpoczęło się dla “Albicelestes” bardzo dobrze. Już w 13.minucie spotkania pierwszą bramkę zdobył gracz Botafogo – Thiago Almada, który wykorzystał podanie Juliana Alvareza. Jednak mimo wyraźnej przewagi faworytów tego spotkania, to w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Aymen Hussein wyrównał stan rywalizacji. Zatem sytuacja Argentyny komplikowała się coraz mocniej.
Jednak po przerwie gracze Javiera Mascherano wyglądali znacznie lepiej wyraźnie dominując przeciwnika. Przewaga znalazła przełożenie na wynik dopiero w 62.minucie po bramce Luciano Gondou. W końcówce spotkania wynik ustalił Ezequiel Fernandez, a drugą asystę zaliczył Julian Alvarez. Argentyńczycy pewnie pokonali Irak 3:1 i przywrócili nadzieję na awans do kolejnej rundy.
Argentyna – Irak 3:1 (1-1)
Thiago Almada 13′, Luciano Gondou 62′, Ezequiel Fernandez 85′ – Aymen Hussein 45+4′