HomePiłka nożnaTottenham idzie po jednego z najlepszych napastników Premier League!

Tottenham idzie po jednego z najlepszych napastników Premier League!

Źródło: TEAMtalk

Aktualizacja:

Tottenham szuka wzmocnień na pozycji napastnika, gdyż wciąż nie udało się znaleźć godnego następcy Harry’ego Kane’a. Według portalu TEAMtalk, „Koguty” chcą ściągnąć do północnego Londynu Ivana Toney z Brentford.

Ivan Toney

Alamy/Mark Pain

Toney brakującym ogniwem w Tottenhamie?

Ivan Toney trafił do Brentford latem 2020 roku. Peterborough otrzymało za niego wówczas 5 milionów funtów. W klubie z Londynu Anglik rozegrał łącznie 141 spotkań, w których strzelił 72 bramki i zaliczył 23 asysty. Zimą 2024 roku powrócił po dziewięciomiesięcznym zawieszeniu za nielegalne gry w zakładach bukmacherskich.

Zainteresowane Tottenhamem były praktycznie wszystkie kluby z TOP 6 Premier League. Jak do tej pory najgłośniej mówiło się o jego potencjalnych przenosinach do Chelsea bądź Manchesteru United. Druga kandydatura raczej odpada z uwagi na transfer Joshuy Zirkzee, lecz do gry niespodziewanie włączył się Tottenham. „Spurs” wciąż nie znaleźli godnego następstwa dla Harry’ego Kane’a, a Brennen Johnson nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Z tego względu bardzo chcieliby pozyskać 28-letniego Anglika.

Ivan Toney jest obecnie wyceniany przez portal Transfermarkt na 50 milionów euro. Jego umowa z Brentford wygasa wraz z końcem czerwca przyszłego roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Rodado w reprezentacji Polski? Borek: Ja jestem za
Mateusz Borek szczerze o swojej autobiografii! Ujawnił, co o tym sądzi
Kapuadi po remisie z Widzewem: Trudno uwierzyć w nasze wyniki
Mistrz Europy może zagrać w lidze z TOP5! Sensacyjny transfer
Majecki z czystym kontem, ale to nie wystarcza. Francuzi wytykają mu problemy
Mendy ma zadebiutować w Pogoni. Francuz się doczekał
Neymar może znów zagrać z Messim! Musi szybko podjąć decyzję
Norweg grał kilka lat w Rosji. Teraz musi im zapłacić 3 mln euro
Jan Bednarek i Jakub Kiwior liderami! FC Porto z kolejną wygraną
Raczkowski przerwał mecz przez transparent. Teraz wydał oświadczenie