Tym zdjęciem Piesiewicz wywołał burzę. Szef PKOl-u odniósł się do sprawy

Czy zdjęcie z Anastazją Kuś było niestosowne?

Cała sprawa rozpoczęła się we wtorkowe popołudnie, gdy po trzecim ślubowaniu olimpijczyków Piesiewicz wrzucił na portal X zdjęcie ze sprinterką Anastazją Kuś. Dziewczyna ma zaledwie 17 lat i jest sporą nadzieją polskiej lekkoatletyki. Na fotografii jest lekko obejmowana w pasie przez szefa PKOl.

Wielu twitterowiczów nie pozostawiło na Piesiewiczu suchej nitki, sugerując mu niewłaściwe zachowanie wobec nieletniej zawodniczki, zbytnie spoufalanie się i uznało jej objęcie za czyn niestosowny. Pojawiły się nawet inwektywy i wyzwiska. Po kilkunastu minutach prezes PKOl-u wrzucił dokładnie to samo zdjęcie, lecz inaczej wykadrowane, na którym nie widać było już objęcia nastoletniej sprinterki. To jednak również nie uchroniło go od fali krytyki i hejtu.

W związku z tym Piesiewicz zdecydował się odnieść do całej sprawy. Wspomniał o tym dziennikarz „Rzeczpospolitej”, Kamil Kołsut. Według jego relacji, Piesiewicz powiedział, że zdjęcie to było w pełni normalne i każdy kto uważa inaczej, powinien udać się do lekarza, a sama Anastazja jak i jej matka, nie miały i nadal nie mają nic przeciwko.