HomePiłka nożnaCo dalej z Kiwiorem? Są kolejne doniesienia!

Co dalej z Kiwiorem? Są kolejne doniesienia!

Źródło: Fabrizio Romano, X

Aktualizacja:

Jakub Kiwior nie ma ostatnio pewnej pozycji w Arsenalu. Coraz więcej mówi się o jego odejściu. Nowe informacje w tej sprawie przekazał Fabrizio Romano.

Jakub Kiwior

Alamy/Sportimage Ltd

Kiwior wróci do Włoch?

Jakub Kiwior jest ostatnio obiektem zainteresowań kilku klubów oraz przedmiotem wielu plotek transferowych. Pozycja Polaka w Arsenalu nie jest z pewnością taka jak sam by chciał i w związku z tym możliwe jest jego odejście już w to lato. Ostatnio głośno było o zainteresowaniu Interu Mediolan. Teraz nowe informacje w tej sprawie przekazał dziennikarz sportowy specjalizujący się w tematyce transferowej, Fabrizio Romano.

Według niego, Inter Mediolan nie złożył żadnej oferty za Polaka, ba, nie było nawet zapytania ze strony mistrza Włoch. Kontaktu z samym piłkarzem jak na razie również nie podjęto. Jednak, jak informuje Romano, Polak wciąż pozostaje dostępny na rynku, a Arsenal jest gotów wysłuchać ofert za niego. W grę wchodzi transfer definitywny lub wypożyczenie z opcją wykupu.

Odejście Kiwiora z Arsenalu nie jest jeszcze pewne. Wydaje się ono jednak bardzo prawdopodobne, gdyż niebawem do klubu powinien trafić Riccardo Calafiori, grający na dokładnie tych samych pozycjach co Polak. Wtedy nasz reprezentant będzie mieć wolną drogę w poszukiwaniu nowego klubu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Najciekawsza liga może zrobić się jeszcze ciekawsza. Ostatni dzwonek
Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu
Pogoń Szczecin w końcu to zrobi. Trener daje nadzieję
Królewski wyjaśnił przyszłość Wisły Kraków! Chodzi o trenera
Adrian Siemieniec ocenił wynik Jagiellonii. Powiedział bez ogródek
Barcelona rozwiała wątpliwości. Stan zdrowia Lewandowskiego znany
Real Madryt zadecydował w sprawie Rodriego. Wszystko jasne
Hetel pozostawił w debiucie dobre wrażenie. On sam czuje niedosyt
Kibice Zagłębia nie spodziewali się tego. “Niektórzy już spisali mnie na straty”