HomePiłka nożnaBarcelona wytypowała następcę Lewandowskiego. Nie byłoby tanio!

Barcelona wytypowała następcę Lewandowskiego. Nie byłoby tanio!

Źródło: WP SportoweFakty

Aktualizacja:

Według informacji, jaką podał hiszpański “Sport”, Barcelona bardzo poważnie rozważa angaż Viktora Gyokeresa, napastnika Sportingu.

Viktor Gyokeres

SPP Sport Press Photo. / Alamy

Gyokeres za Lewandowskiego?

Nie da się ukryć, że Robert Lewandowski osiągnął już zaawansowany wiek, jak na zawodowego piłkarza. Nie wiadomo, jak długo reprezentant Polski da radę grać na najwyższym poziomie. Właściciele Barcelony powoli zaczynają rozglądać się za jego następcą. W przyszłości do tej roli przymierzany jest 19–letni Vitor Roque, choć na chwilę obecną nie ma co liczyć na regularną grę w podstawowym składzie.

Optymalnym rozwiązaniem byłoby zakontraktowanie uznanego snajpera i właśnie taki scenariusz jest najbliższy Dumie Katalonii. Powołując się na przytoczone źródło, Barcelona następnego lata chciałaby sprowadzić kluczowego zawodnika Spoertingu, Viktora Gyokeresa.

Viktor Gyokeres jest rewelacją ubiegłego sezonu w Portugalii. W 33 rozegranych meczach w tamtejszej lidze zdobył aż 29 bramek oraz zanotował 9 asyst. Jego statystyki w europejskich pucharach również są imponujące. Nic dziwnego więc, że przyciąga uwagę futbolowych gigantów. Oprócz Barcelony, jego transferem zainteresowany jest też Arsenal. Wartość rynkową napastnika portal Transfermarkt wycenia na 65 milionów euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Barcelona w finale Pucharu Króla! Będzie emocjonujący finał!
Jagiellonia odebrała trofeum. Przy pustym stadionie [WIDEO]
Jakub Moder zaliczył asystę! Dobry występ reprezentanta Polski
Liverpool wygrał w derbach! Mistrzostwo coraz bliżej!
Superpuchar dla Jagiellonii. Gol byłego zawodnika Wisły przesądził [WIDEO]
Tragiczna frekwencja na Superpucharze! Najgorsza w historii Narodowego!
Manchester City z pewnym zwycięstwem! Trwa walka o Ligę Mistrzów!
Skandal w meczu Polaków! Mourinho zaatakował trenera rywali [WIDEO]
Wyjątkowa dedykacja gracza Legii. To, co zrobił po golu, uchwyciły kamery [ZDJĘCIE]
Organizacyjna kpina na Superpucharze. Kibice nie mogą wejść na stadion