HomeSporty walkiKSW 92: Jakub Wikłacz nadal mistrzem wagi koguciej

KSW 92: Jakub Wikłacz nadal mistrzem wagi koguciej

Aktualizacja:

W walce wieczoru gali KSW 92. Jakub Wikłacz pokonał na punkty Zuriko Jojuę. Popularny “Masa” zaprezentował publiczności zgromadzonej w Arenie Gorzów pełnie swoich umiejętności w parterze.

Jakub Wikłacz

PressFocus / Tomasz Kudala

Przebieg starcia

Pierwsza runda stała pod znakiem prób wyprowadzania frontalnych kopnięć przez zawodnika z Olsztyna. Z kolei Gruzin za wszelką cenę starał się doprowadzać do klinczu oraz chwytać Polaka za nogę. W drugiej odsłonie pogromca Sebastiana Przybysza skupił się na udaremnianiu prób skracania dystansu.

Trzecia odsłona zaczęła się od kolejnego klinczu. Jojua szybko sprowadził, ale Polak zdołał przejąć kontrolę i znalazł się za plecami przeciwnika. Wikłacz próbował zastosować duszenie zza pleców, jednak jego rywal był bardzo uważny.

W czwartej rundzie pretendent zaczął odczuwać trudy tego pojedynku, a Polak osiągnął znaczną przewagę – zdecydowanie prowadził na punkty. Ostatnia część pojedynku rozpoczęła się chaotycznie, gdy Wikłacz natychmiast przeniósł walkę na matę i zajął pozycję za plecami przeciwnika. Po pięciu rundach walki Jakub Wikłacz pokonał Zuriko Jojuę przez jednogłośną decyzję sędziów (50-45, 49-46, 48-47)

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legenda Atletico odejdzie z klubu? Wskazał już preferowany kierunek
Michał Probierz staje w obronie reprezentanta Polski. Ważna wypowiedź
Wichniarek zabrał głos po meczu pożegnalnym. “Coś niesamowitego”
Kolejne problemy polskich kadrowiczów. Michał Probierz przekazał złe wieści
Alarm w Śląsku Wrocław! Kontuzja wschodzącej gwiazdy pogłębi problemy zespołu?
Reprezentant Polski straci miejsce w składzie? Ekspert stawia sprawę jasno
Strzelił gola i nie celebrował. Anglia wygrała z Irlandią! [WIDEO]
Gwiazda reprezentacji Chorwacji przed meczem z Polską: Martwimy się wynikami naszego zespołu
Przerwany mecz w trzeciej lidze. Kibole zdewastowali stadion [ZDJĘCIA]
Chorwaci bez gwiazdy w meczu z Polską? Zlatko Dalić może zacząć się martwić