Kontrowersyjny transparent na stadionie Polonii
W piątkowe popołudnie Polonia Warszawa zainaugurowała zmagania w nowym sezonie Betclic 1. ligi. W pierwszej kolejce przegrała przed własną publicznością 0:1 ze Zniczem Pruszków, a gola na wagę zwycięstwa dla gości w 88. minucie strzelił Łukasz Wiech.
W trakcie meczu na jednej z trybun stadionu Polonii pojawił się kontrowersyjny baner, który wywołał żarliwą dyskusją w sieci. Widniał na nim napis “Strefa wolna od LGBT”, a obok niego znajdowała się przekreślona tęczowa flaga. W całą sprawę zaangażowali się nawet politycy.
Natychmiastowe reakcje po wywieszeniu transparentu
Jako pierwsza wyraz niezadowolenia dała Agata Diduszko-Zyglewska, członkini zarządu Nowej Lewicy, radna Warszawy. – Panie Prezydencie Rafale Trzaskowski, pani Prezydentko Renato Kaznowska, czy możemy prosić o pilną reakcję i sprawdzenie co z ta sprawą zrobiła Polonia? Na warszawskim stadionie nie może być miejsca na takie podłe i dyskryminujące treści – napisała na Twitterze.
Po około trzech godzinach wywołana Kaznowska odpowiedziała na wpis. – Mowa nienawiści, niezależnie na jakim tle jest niedopuszczalna i nieakceptowana. Umowy zawarte z klubami sportowymi zawierają zapisy określające konsekwencje takich zachowań. I zostaną one wdrożone – napisała wiceprezydent stolicy.
Kacper Sosnowski, redaktor Sport.pl zdradził z kolei, że władze Polonii podjęły już działania w tej sprawie. – Klub przygotowuje odpowiedź dla ratusza. Ja na razie dostałem od Polonii: Zaistniała sytuacja jest nieakceptowalna i niezgodna z wartościami oraz misją Klubu. Stanowczo potępiamy tego typu zachowania, a wobec osób, które dopuściły się tych czynów, zostaną wyciągnięte konsekwencje – napisał.