Norris komentuje sytuację z GP Węgier. “To zawsze jest ciężkie”

Norris: W tym sporcie musisz być egoistą

W niedzielnym GP Węgier bardzo dobrze spisywali się kierowcy McLarena. Na 48. okrążeniu Lando Norris wyprzedził Oscara Piastriego i wszystko wskazywało na to, że to on zgarnie pełną pule punktów. Tak się jednak nie stało. Wszystko to przez błąd sztabu całej drużyny. McLaren w przypadku Lando wybrał szybszą strategię, co spowodowało, że Brytyjczyk miał lepsze tempo od swojego kolegi z drużyny. Zaraz po tym, jak Norris objął prowadzenie, zaczęto prosić go o to, aby je oddał.

Lando przez długi czas ignorował prośby z boksu. Finalnie, trzy kółka przed końcem wyścigu, oddał pozycję Piastriemu. Chwilę później Australijczyk świętował swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. O całym zajściu zaraz po wyścigu wypowiedział się Lando Norris.

– To ciężka sytuacja, ale wiem co Oskar zrobił dla mnie w przeszłości. Dziś było trochę inaczej, ale zostałem poproszony o to, żeby dać mu przejechać i to zrobiłem. To zawsze jest ciężkie, szczególnie jeśli walczysz o zwycięstwo, które zarówno dla mnie, jak i dla niego bardzo dużo znaczy. Musiałem postawić się w jego sytuacji. Każdy kierowca jest samolubny, ale w tym sporcie musisz być egoistą. Wiadomo, że myślę o tym co korzystne dla mnie, ale teraz wszedłem w jego buty i musiałem zrobić to, co było słuszne – powiedział Lando Norris.

Całe zajście skomentował również szef McLarena, Andrea Stella.

– Nie miałem powodów do zmartwień. Znam Lando wystarczająco długo. Wiem, że gdy masz takiego kierowcę w bolidzie, to musisz umieć do niego dotrzeć. On jednak jest też graczem zespołowym. Te dwa elementy współgrały idealnie, dlatego mieliśmy najlepszy możliwy scenariusz dla ekipy. Lando nie zrobił tego od razu, bo jest kierowcą wyścigowym. Podajcie mi nazwisko zawodnika, który wykonałby coś takiego natychmiast – powiedział Stella cytowany przez “Motorsport Week”.