HomeTenisŚwietna forma Polki! Maja Chwalińska wygrała drugi turniej z rzędu

Świetna forma Polki! Maja Chwalińska wygrała drugi turniej z rzędu

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Maja Chwalińska pokonała w dwóch setach Francuzkę Tessah Andrianjafitrimo i wygrała turniej rangi ITF W75 w Porto. Polska tenisistka znajduje się w znakomitej formie, bowiem jest to jej drugi tytuł z rzędu.

Maja Chwalińska

Associated Press / Alamy

Chwalińska wygrała turniej w Porto

Dokładnie dwa tygodnie temu Chwalińska sięgnęła po swój szósty w karierze, a pierwszy od dwóch lat tytuł w turnieju rangi ITF. 22-latka wygrała zmagania W75 we francuskim Montpellier, wygrywając w dwóch setach z Rosjanką Oksaną Sielechmietjewą. Teraz powtórzyła ten sukces w Porto.

Chwalińska w świetnym stylu dotarła do finału turnieju rangi W75, a jej rywalką w decydującym starciu była zdecydowanie niżej notowana Francuzka Tessah Andrianjafitrimo (599. WTA). Polka była faworytką do sięgnięcia po puchar i potwierdziła to na korcie.

W pierwszym secie Francuzka zdołała jeszcze postawić twarde warunki, ale od stanu 5:5 polska tenisistka wykazała się lepszą skutecznością i po drugim przełamaniu wygrała 7:5. W drugim secie Chwalińska nie dała przeciwniczce już większych szans – triumfowała 6:1 i w całym meczu.

Tessah Andrianjafitrimo (599. WTA) – Maja Chwalińska (201. WTA) 5:7, 1:6

Turniej ITF w Porto jest siódmym wygranym przez polską tenisistką w całej karierze. W 2019 roku triumfowała w zmaganiach w Bytomiu, Grodzisku Mazowieckim i Warszawie, w 2022 roku wygrywała w Monastyrze i Pradze, a na początku kwietnia w Montpellier.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kuriozalna propozycja dla Pudzianowskiego. Różnica 54 kilogramów!
Wardęga mógł zawalczyć z Rzeźniczakiem. Peszko miał pomysł
Jak zareaguje Szeremeta na złoto po igrzyskach? “To inne uczucie”
Oficjalne ogłoszenie FAME. Nowa gala już w październiku
Zmiana warty po walce wieczoru! UFC ma nowego mistrza wagi koguciej
Legenda UFC wraca. Poznaliśmy rywala Jona Jonesa
Wyniki KSW 98. Paczuski wygrał, Leśko zaskoczył, a Głowacki przegrał [PODSUMOWANIE]
Ależ bitka w walce wieczoru KSW 98! Radosław Paczuski rozbił rywala w 61 sekund!
Niewiarygodna historia na KSW 98. “Czy jesteś na tyle szalony?!”
KSW 98. Krzysztof Głowacki pokazał charakter, ale przegrał z kickboxerem!