HomePiłka nożnaTomasz Łapiński chwali Jagiellonię. “Jagiellonia chce grać szybko”

Tomasz Łapiński chwali Jagiellonię. “Jagiellonia chce grać szybko”

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Jagiellonia przygotowuje się do meczu z FK Paneveżys. Styl gry mistrza Polski pochwalił Tomasz Łapiński.

Kanał Sportowy

Kanał Sportowy

“Jagiellonia chce grać do przodu”

Za mistrzem Polski inauguracja nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Jagiellonia pewnie wygrała 2:0 z Puszczą Niepołomice. Na listę strzelców wpisali się Nene oraz Lamine Diaby-Fadiga.

Po pierwszym zwycięstwie w nowym sezonie ligowym Jaga przygotowuje się do ważnego starcia w europejskich pucharach. We wtorek 23 lipca białostoczanie zmierzą się z FK Paneveżys w II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz odbędzie się na Litwie, rewanż 31 lipca.

Tomasz Łapiński w programie “Loża Piłkarska” na “Kanale Sportowym” pochwalił styl gry białostockiego zespołu.

– Jagiellonia chce grać do przodu, ofensywnie, szybko – stwierdził Łapiński w programie “Piłkarska Loża” w “Kanale Sportowym”.

Rywal ma problemy

Wtorkowy rywal Jagi ma swoje problemy. Litewski zespół plasuje się na ostatnim miejscu w lidze. Drużyna z Poniewieża przegrała trzy ostatnie mecze w A Lydze.

W I rundzie Ligi Mistrzów FK Paneveżys spisał się jednak przyzwoicie. Litwini sprawili niespodziankę, wygrywając w dwumeczu 4:1 z fińskim HJK.

Cały program “Loża Piłkarska” można obejrzeć poniżej.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Damian Kądzior już po badaniach. Wiadomo, ile będzie pauzował po faulu Podolskiego [NASZ NEWS]
Oficjalnie. To oni poprowadzą Lechię Gdańsk w najbliższym meczu
Kuriozum. Lekarz medycyny estetycznej wniósł pozew przeciwko Ronaldo
Zdziesiątkowany kontuzjami Real podał kadrę na hit! Wąska ławka zaważy na braku wygranej?
Rybus nie składa broni. Zamierza wrócić na najwyższy poziom
De Bruyne zabrał głos ws. kontraktu. Szczera odpowiedź
UEFA doceniła gola Piątkowskiego ze Szkocją. Duże wyróżnienie
Prezes Śląska odpowiada. “Miejskie pieniądze nie oznaczają złego zarządzania”
Przyszłość Milika wyjaśniona. Oto plany Juventusu
Chwile grozy Nicklasa Bendtnera. Atak nożownika w Nowym Jorku