HomePiłka nożnaUdany start stołecznej drużyny. Legia górą w starciu z Zagłębiem [WIDEO]

Udany start stołecznej drużyny. Legia górą w starciu z Zagłębiem [WIDEO]

Źródło: Własne/ Canal+Sport

Aktualizacja:

W ostatnim sobotnim meczu inauguracyjnej kolejki PKO BP Ekstraklasy, Legia Warszawa pokonała Zagłębie Lubin 2:0. Bramkę otwierającą zdobył wprowadzony z ławki Rafał Augustyniak, a wynik ustalił powracający Luquinhas.

Ruben Vinagre

PressFocus

Spokojne tempo do przerwy

Niecałe dwa miesiące temu, oba zespoły spotkały się w ramach 34.kolejki PKO BP Ekstraklasy. Wtedy w meczu bez większej historii górą była Legia po dublecie Marca Guala. Jednak jak stare piłkarskie porzekadło mówi – “nowy sezon to także nowe nadzieje”. I właśnie z takim nastawieniem do tej inauguracyjnej rywalizacji podchodzili jedni i drudzy. Aczkolwiek tym razem, presja na piłkarzach ze stolicy była zdecydowanie większa, gdyż kibice nie przebaczą kolejnego sezonu bez mistrzostwa Polski.

Spotkanie przy ul. Łazienkowskiej zgodnie z przewidywaniami początkowo przebiegało pod dyktandem drużyny Goncalo Feio. Bardzo pewnie wyglądał kat “Miedziowych” z ubiegłego sezonu – Marc Gual, który raz za razem nawijał obrońców przeciwnika swoimi efektownymi zakosami. Hiszpan był nawet o krok od pierwszej bramki w tym sezonie, ale w momencie zagrania znajdował się on na pozycji spalonej.

Lubinianie skupieni głównie na niskiej obronie i próbach szybkiego ataku, dopiero pod koniec drugiego kwadransa doszli do głosu. Bardzo ciekawie na prawym skrzydle prezentował się Tomasz Pieńko, z którym nie lada problemy miał Steve Kapuadi. Młodzieżowiec Zagłębia miał swój moment, kiedy to ładnym zwodem zgubił rywala i wystawił piłkę Dawidowi Kurminowskiemu, który jednak znacząco się pomylił, kierując futbolówkę ponad bramką Kacpra Tobiasza.

Ostatecznie na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie, który był z przebiegu gry dość zasłużony. Nie mieliśmy do czynienia z widowiskiem najwyższych lotów, dlatego z nadziejami zasiadaliśmy do oglądania drugiej części gry.

Legia pokonała Zagłębie

Nie najlepiej z perspektywy piłkarzy Waldemara Fornalika rozpoczęła się druga połowa. Już zaledwie po kilku minutach gry, bezpośrednią czerwoną kartką został ukarany Michał Nalepa. Obrońca “Miedziowych” mimo trafienia w piłkę przy próbie interwencji, nie ustrzegł się niebezpiecznego zagrania, które po interwencji VAR, arbiter uznał jako zasadne do wykluczenia.

Po stracie stopera przez gości można było się spodziewać, że “Legioniści” będą coraz mocniej napierać na rywala. Aby dodać impulsu swojemu zespołowi, Goncalo Feio zdecydował się wprowadzić na boisko m.in Rubena Vinagre czy też Blaza Kramera. Ten drugi, zaraz po wejściu mógł wpisać się na listę strzelców, ale po dośrodkowaniu z narożnika boiska, Słoweniec minimalnie chybił.

Warszawski zespół z każdą kolejną upływającą minutą czuł się coraz bardziej nerwowy. Brakowało spokoju w prowadzonych atakach pozycyjnych oraz elementu zaskoczenia skomasowanej obrony przyjezdnych. Wszystko wskazywało na to, że ostatnie sobotnie spotkanie 1.kolejki zakończy się bezbramkowym remisem.

Jednak w końcówce spotkania, Legia przełamała mur przeciwnika i zdobyła pierwszą bramkę w tym sezonie. Nikt nie zdołał zablokować Rafała Augustyniaka, który strzałem z dystansu pokonał Jasmina Buricia. W doliczonym czasie gry, wynik na 2:0 ustalił Luquinhas, który umiejętnie wykorzystał z zamieszania w polu karnym lubinian. Legia pomimo ciężkiej przeprawy i małej liczby sytuacji podbramkowych, zdołała zdobyć cenne trzy punkty. Teraz wszystkie oczy kibiców Legii będą skupione na najbliższym, czwartkowym starciu w eliminacjach do Ligi Konferencji.

Legia Warszawa – Zagłębie Lubin 2:0 (0-0)
Gole: Augustyniak 86′, Luquinhas 90+3′
Kartki: Ziółkowski 60′ – Nalepa 52′ (czerwona po VAR)
Wyjściowy skład Legii: Tobiasz – Pankov, Ziółkowski, Kapuadi – Wszołek, Kapustka, Goncalves, Luquinhas, Morishita – Gual, Pekhart
Wyjściowy skład Zagłębia: Burić – Kopacz, Nalepa, Ławniczak, Mata – Dąbrowski, Makowski – Pieńko, Mróz, Wdowiak – Kurminowski

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Papszun nie gryzł się w język mówiąc o swoim napastniku. Skrytykował go
Amorim już działa! Cóż za start Manchesteru United!
Marcus da Silva zakończył karierę. Arka pożegnała legendę
Ronaldo w Fenerbahce? Mourinho zabrał głos!
Liverpool uciekł spod topora i wykonał zadanie! Southampton pokonane
Raków dał się zaskoczyć w końcówce, Korona z cennym punktem
Jarosław Królewski apeluje o zmiany. Chce jednej nowości
Wielki zwrot akcji w sprawie gwiazdy Bayernu. Kompany odegra ważną rolę
Kolejne imponujące osiągnięcie Lewandowskiego. Przebił Messiego
Real Madryt wpadł na innowacyjny pomysł. Pomóc ma Apple