Zawodnicy czołowych klubów Premier League zrobią różnicę na London Stadium?
W ubiegłym sezonie West Ham zajął 9. miejsce w Premier League. „Młoty” odbudowały się po bardzo słabej kampanii 22/23, kiedy to ledwo utrzymali się w lidze. Teraz udowodnili, że nawet sprzedaż Declana Rice’a, którego nowym klubem został Arsenal, nie przeszkodziła im w ustawicznym rozwoju, a sezon 23/24 był już znacznie lepszy. Z London Stadium pożegnał się jednak David Moyes, więc priorytetem stało się zatrudnienie nowego trenera.
Został nim Julen Lopetegui, który w przeszłości pracował już w Premier League jako szkoleniowiec Wolverhampton. Teraz, po jego zatrudnieniu, właściciele West Hamu chcą mu stworzyć jak najbardziej komfortowe warunki pracy, zatrudniając coraz to lepszych piłkarzy. Jak się okazuje, na celowniku „Młotów” znaleźli się Aaron Wan-Bissaka z Manchesteru United oraz Reiss Nelson z Arsenalu.
Obaj zawodnicy nie są już kluczowymi piłkarzami w swoich zespołach, ale to nadal świetni gracze na poziomie Premier League. Z pewnością byliby oni wzmocnieniem dla West Hamu. Na transfery obu graczy klub z London Stadium musiałby przeznaczyć ok. 35 milionów funtów – 20 na Nelsona i 15 na Wan-Bissakę. Sytuacja jest rozwojowa.