Euforia w Hiszpanii!
Hiszpania przeszła przez Mistrzostwa Europy 2024 wygrywając każdy swój mecz. Weszli na nieosiągalny dla każdej innej drużyny poziom, raz po raz punktując przeciwników. Po triumfie piłkarze znaleźli moment, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.
— Jestem bardzo szczęśliwy, to spełnienie marzenia. Najlepszy prezent jaki mogłem dostać, chcę teraz świętować z rodziną. Gdy wyrównali, to wywierali na nas dużą presję, ale ta drużyna, bez względu na to w jakiej jesteśmy sytuacji, zawsze wraca i wygrywa. Moi koledzy z drużyny bardzo mi pomagają, czuję się z nimi komfortowo, jestem bardzo szczęśliwy – przyznał Lamine Yamal, rewelacyjny 17-letni skrzydłowy.
— Byliśmy spokojni, robiliśmy swoje na boisku i wygraliśmy. Wiemy jak grać w piłkę nożną, ale wiemy też jak cierpieć. Na początku byliśmy zawodnikami, teraz jesteśmy rodziną – wyznał Marc Cucurella, który zagrał świetny turniej na pozycji lewego defensora.
— Euforia. Jestem bardzo szczęśliwy. Wszyscy nasi ludzie na to zasługują… jesteśmy mistrzami Europy, a teraz ruszamy po mundial — rozpoczął Nico Williams, który jako pierwszy strzelił gola w finale. — Nikt nie może nas pokonać. Powiedziałem, że jesteśmy świetną drużyną. Zasłużyliśmy na to – kontynuował.
— Co za dzień. Prawdopodobnie najlepszy w mojej karierze. Poprzednie pokolenia pokazały nam drogę i jesteśmy mistrzami Europy, choć było to trudne. Jesteśmy jako kraj najbardziej utytułowani. Przeszliśmy do historii – przyznał Rodri, który został wybrany najlepszym piłkarzem turnieju.