HomePiłka nożnaNico Williams i Lamine Yamal znowu byli nie do zatrzymania! [OCENY PO FINALE]

Nico Williams i Lamine Yamal znowu byli nie do zatrzymania! [OCENY PO FINALE]

Źródło: własne

Aktualizacja:

Hiszpania ograła Anglię 2:1 w finale Euro 2024! Nico Williams i Lamine Yamal znowu byli nie do zatrzymania. Zobacz, jak oceniliśmy wszystkich piłkarzy w skali 1-10.

Dani Olmo

Peter Schatz / Alamy

HISZPANIA

Unai Simon – 5/10

Pierwszą interwencję zanotował pod koniec pierwszej połowy, gdy bez problemu obronił strzał Fodena z ostrego kąta. Po zmianie stron wciąż nie miał zbyt wiele roboty. Przy straconym golu trudno go obwiniać, bo świetnym uderzeniem popisał się Palmer.

Dani Carvajal – 7/10

Zasuwał od jednego pola karnego do drugiego. W obronie grał twardo i nieustępliwie, a w ofensywie nie brakowało mu kreatywność. Kolejny bardzo dobry mecz Carvajala.

Robin Le Normand – 6/10

Stoper Realu Sociedad nie zachwycał na tym turnieju, ale w finale zagrał bardzo przyzwoicie. Nie dość, że kilka razy oddalił zagrożenie, to jeszcze skutecznie rozgrywał.

Aymeric Laporte – 6/10

Pewny w defensywnych pojedynkach i świetny w rozgrywaniu. Z 82 podań aż 78 dotarło do celu, a przecież Laporte nie bał się długich piłek. Kibice obawiali się przed turniejem o środek obrony Hiszpanów, ale ten nie zawiódł.

Marc Cucurella – 7/10

Przyczepić można się do niego tylko o zbyt dużą bierność przy golu Anglików, ale Cucurella zrehabilitował się podwójnie cudowną asystą przy trafieniu Orayzabala. Kolejny bardzo dobry występ piłkarza Chelsea.

Rodri – 6/10

Cały czas był ”pod prądem”, czyli pokazywał się partnerom i mądrze rozgrywał. Nie zanotował jednak zbyt wielu niekonwencjonalnych podań, które zapadłyby w pamięci kibiców. Przydawał się za to w obronie, gdzie np. zablokował jeden groźny strzał. W 46. minucie ze względu na kontuzję zastąpił go Zubimendi.

Fabian Ruiz – 8/10

Pomocnik kompletny. Nie dość, że ma zmysł do gry kombinacyjnej, to potrafi także posłać celną długą piłkę (5/5). Nie bał się też pojedynków i pracy w obronie.

Lamine Yamal – 8/10

To właśnie 17-latek popisał się ładną akcją, zakończoną asystą, przy trafieniu Nico. Chwilę później powinien mieć kolejną asystę, ale z niej okradł go Morata, marnując doskonałą okazję. Sam też miał dwie okazje do zdobycia bramki, ale zatrzymywał go Pickford. Kolejny bardzo dobry mecz Yamala.

Dani Olmo – 7/10

Chyba nie istnieje sytuacja na boisku, w której miałby problem, by utrzymać się przy piłce. Pewnością imponował także w obronie. I to właśnie jego skuteczna interwencja głową obroniła Hiszpanów przed dogrywką, gdy wybił piłkę z linii bramkowej.

Nico Williams – 8/10

W półfinale nieco przygasł, w finale się przebudził. W pierwszej połowie przejawiał dużą chęć do atakowania lewym skrzydłem, ale nie potrafił skruszyć muru Anglików. Po przerwie pojawiły się konkrety. I to od razu, bo strzelił gola w 47. minucie. Popisał się też kilkoma świetnymi podaniami, dzięki czemu został wybrany graczem meczu.

Alvaro Morata – 5/10

Nie wypracował sobie zbyt wielu okazji do zdobycia bramki, a najlepszą z nich – po podaniu Yamala – niemiłosiernie zmarnował. A jednak trudno go krytykować, bo znowu zostawił na boisku kawał serca. Znowu nękał rywali pressingiem i nie odpuszczał żadnej piłki, dlatego “5” będzie uczciwą oceną.

Martin Zubimendi – 6/10

Wszedł w przerwie za Rodriego i nie zawiódł, choć podczas Euro pełnił rolę marginalną. W finale był bardzo pewny. Z jego 26 podań aż 24 dotarły celu. Wygrał też wszystkie pojedynki, w których brał udział (5/5).

Mikel Oyarzabal – 7/10

Napastnik Realu Sociedad zastąpił Alvaro Moratę i został bohaterem Hiszpanów, zdobywając bramkę na 2:1. Czego więcej od niego można od niego wymagać?

Nacho i Merino grali za krótko, aby ich ocenić

ANGLIA

Jordan Pickford – 6/10

Trudno go obwiniać za stracone bramki. Prędzej można go skrytykować za słabiutkie rozgrywanie (raptem 56 procent skuteczności podań). Pochwalić Pickforda należy za kilka parad, szczególnie po przerwie.

Kyle Walker – 6/10

W pierwszej połowie skutecznie neutralizował Nico Williamsa. Po zmianie stron miał z tym większy problem. Ale i tak można ocenić go pozytywnie.

Marc Guehi – 5/10

W pierwszej połowie bardzo stanowczy, i przede wszystkim skuteczny, w swoich interwencjach. Po przerwie jednak przegrał kilka pojedynków i nie radził sobie już tak dobrze z rywalami.

John Stones – 6/10

W 12. minucie fantastycznym wślizgiem powstrzymał Nico Williamsa. Kilka razy skutecznie wybijał też piłkę z własnej szesnastki, oddalając zagrożenie.

Bukayo Saka – 5/10

Zanotował ze dwa, trzy dobre podania, ale w finale brakowało jego przebojowości, rajdów i dryblingów. Może z wyjątkiem akcji bramkowej. Skrzydłowy Arsenalu zawiódł. Anglicy z pewnością liczyli na więcej.

Kobbie Mainoo – 4/10

Jeszcze kilka miesięcy temu walczył z juniorami, a teraz musiał sprawdzić się na tle Hiszpanów w finale Euro. I chyba nieco przytłoczyła go presja. Był niewidoczny, przeszedł obok meczu.

Declan Rice – 5/10

W pierwszej połowie imponował grą w destrukcji i przewidywaniem wydarzeń boiskowych, ale mocno irytował niedokładnością w rozegraniu. Zanotował raptem 63 procent skutecznych podań. Po przerwie poprawił tę statystykę, bo urosła do 78 procent. Znowu zostawił kawał serca na boisku.

Luke Shaw – 6/10

Nie miał łatwego zadania, bo mierzył się z Yamalem, wspieranym przez Carvajala. A jednak Luke Shaw wielokrotnie wygrywał pojedynki. Dobry mecz, choć kilka razy uciekli mu rywale.

Phil Foden – 5/10

Zabrakło błysku i magii w jego grze, jaką widzieliśmy chociażby w starciu półfinałowym z Holandią. Przeciętny występ. Jak na całym turnieju. Foden to agent 007, bo ma 0 goli i 0 asyst, choć zanotował siedem występów.

Jude Bellingham – 7/10

Najlepszy z Anglików. Kilka razy pokazał próbkę geniuszu, gdy z łatwością mijał rywali lub niekonwencjonalnie podawał. Pokazał też charakter, gdy wygrywał kolejne pojedynki (9 z 14). No i zanotował przytomną asystę przy golu Palmera.

Harry Kane – 4/10

Na murawie spędził godzinę i nie zanotował żadnego celnego strzału. Tylko raz uderzył na bramkę, ale piłką trafił w obrońcę. Nieskuteczny był też w rozegraniu, bo na 10 prób tylko pięć dotarło do celu. Słaby mecz Kane’a, który nie tylko nie

Ollie Watkins – 4/10

Słaba zmiana Wartkina. Nie pomógł ani przy rozegraniu, ani w finalizacji akcji. Na domiar złego zobaczył żółtą kartkę.

Cole Palmer – 7/10

Znowu wszedł z ławki i kolejny raz dał konkret. W półfinale miał asystę, a teraz pięknego gola zza pola karnego.

Ivan Toney grał zbyt krótko, żeby go ocenić

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zrobili to pierwszy raz od dłuższego czasu. Nadchodzą lepsze miesiące dla Śląska?
Jonathan Junior przewał milczenie! Enigmatyczny wpis Brazylijczyka
Koulouris z przełamaniem! Fatalny początek Lechii [WIDEO]
Klimala szaleje w Australii. Tym razem trafił w derbach [WIDEO]
Reprezentant Polski w składzie na mecz z gigantem! Ważny mecz w Serie A
Piłkarz Lecha puszcza oko do działaczy. Czas na rekord
Komu kibicuje George Weah? Nieoczywista odpowiedź byłego snajpera Milanu
Sobis przed meczem Barcelony z Celtą. Wątpi, że Barca to zrobi
Arsenal poluje na hiszpański talent! Arteta jest zdecydowany
Barcelona uniknie kolejnego potknięcia? KURS 300 na wygraną Barcy