HomePiłka nożnaNapastnik wróci do Radomiaka? Klub monitoruje sytuację Brazylijczyka

Napastnik wróci do Radomiaka? Klub monitoruje sytuację Brazylijczyka

Źródło: Weszło

Aktualizacja:

Portal “Weszło.com” pisze, że możliwy jest powrót Mauridesa do Radomiaka. Brazylijczyk mógłby zastąpić Leonardo Rochę?

Maurides

dpa picture alliance / Alamy

Nieudany pobyt w Niemczech

30-letni napastnik grał w Radomiu w latach 2021-2023. Zaliczył w Radomiaku łącznie 50 występów. Zdobył w nich 10 bramek i zanotował 6 asyst.

Zimą 2023 zgłosiło się po niego niemieckie FC St. Pauli. Maurides na niemieckim boiskach nie nagrał się jednak zbyt wiele. W zespole z Hamburga wystąpił jedynie w 16 meczach. Niewątpliwie wpływ na to miała kontuzja, z którą Brazylijczyk zmagał się rok temu.

Maurides wróci do Radomiaka?

Teraz nadarzyła się okazja, aby napastnik wrócił do PKO BP Ekstraklasy. 30-latek nie znalazł się w planach FC St. Pauli na ich sezon w Bundeslidze. Brazylijczyk może szukać sobie nowego klubu, wśród zainteresowanych ma być właśnie Radomiak.

Jest jednak pewien szkopuł. Klub z Radomia nie jest w stanie opłacić równocześnie Mauridesa oraz napastnika, który jest już w drużynie, czyli Leonardo Rochy. Jeśli jednak ten drugi odejdzie z klubu, a pojawiły się już za niego pierwsze oferty, wówczas Radomiak mógłby pokusić się o sprowadzenie 30-latka z FC St. Pauli. Maurides jest ponoć otwarty na powrót do Polski.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nietypowy problem kibicowski na meczu z Finlandią. PZPN reaguje
OFICJALNIE: Jóźwiak wraca do Polski! Podpisał kontrakt
Zamienił Zagłębie Lubin na Lechię. Oto kulisy transferu!
Wiśniewski pracował z Urbanem w Górniku. “Lubi słuchać”
Wiśniewski o mianie bohatera wrześniowego zgrupowania: Na tym mi zależało
TOP 10 polskich piłkarzy bez klubu. Co z ich karierami?
Nani wznawia karierę. Zagra w rosyjskiej lidze z… Polakiem
Media: Jóźwiak wraca do Polski! Trafi do czołowego klubu
Kibice się doczekali. Krytykowany piłkarz odchodzi z Manchesteru United
Media: Napięta atmosfera w szatni Barcy. Poważny spór na treningu