Mateusz Gamrot o najbliższej walce
W piątek w przestrzeni medialnej gruchnęła informacja o powrocie Mateusza Gamrota do ringu UFC. Były podwójny mistrz KSW miałby w połowie sierpnia, w ramach swojego dziesiątego pojedynku dla największej organizacji na świecie, zmierzyć się z Danem Hookerem. Na powrót do oktagonu Gamer czeka od marca, kiedy to przez jednogłośną decyzję pokonał Rafaelą dos Anjosa.
W sobotę Gamrot wlał w serca kibiców nieco niepokoju. W relacji na swoim Instagramie pochwalił się zakończonym, wymagającym treningiem, a chwilę później odniósł się do medialnych doniesień.
– Cieszę się, że już wszyscy ogłaszają mój pojedynek (śmiech), to znaczy, że kolega jest coraz bliżej namysłu, ale ja wciąż czekam na kontrakt. Kiedy przyjdzie, wtedy będzie dopiero przybite – stwierdził rozbawiony Gamrot.
Co ciekawe, pojedynek ogłosił sam rywal Gamrota. W trakcie programu na żywo w nowozelandzkim Sky Sport, Hokker zdradził nazwisko swojego nadchodzącego rywala, którym ma być właśnie Polak. O zestawieniu milczą jednak oficjalne profile UFC w mediach społecznościowych.