Nasser al-Khelaifi w sztafecie z ogniem olimpijskim
Sztafeta ze zniczem olimpijskim to już stały punkt igrzysk. Po raz pierwszy pojawiła się ona podczas Igrzysk Olimpijskich 1936 w Berlinie. Ogień ma być symbolem łączącym nowożytne zawody z tymi starożytnymi. Na początku maja znicz dotarł do Francji z greckiej Olimpii, gdzie został tradycyjnie zapalony. Od tego czasu płomień wędruje w głąb kraju będącego gospodarzem Igrzysk Olimpijskich.
Jak podaje francuski dziennik L’Equipe, 22 lipca w sztafecie ma uczestniczyć Nasser al-Khelaifi. Katarski właściciel Paris Saint-Germain ma nieść znicz przez miasto Vigneux-sur-Seine, które znajduje się niecałe 30 kilometrów od stolicy Francji. Wydarzenia ma chronić aż 250 policjantów, choć ostateczne decyzje organizacyjne mają zapaść podczas spotkania, które odbędzie się w ratuszu miasta w przyszłą środę.
Co ciekawe, al-Khelaifi nie będzie jedyną postacią ze świata piłki nożnej, która tego dnia pojawi się w Vigneux-sur-Seine. W sztafecie, która przenosi znicz do Paryża ma brać udział także Sebastian Haller. Gracz Borussii Dortmund przyszedł na świat właśnie w tej miejscowości. Olimpijski płomień zostanie zapalony podczas ceremonii rozpoczęcia igrzysk, która odbędzie się 26 lipca. Zgodnie ze zwyczajem ogień zostanie zgaszony dopiero 11 sierpnia, a więc w dniu zakończenia zmagań.