Duński dziennikarz o wadach Frederiksena
Przygoda Nielsa Frederiksena w Brondby zakończyła się zwolnieniem w listopadzie 2022 roku. Duński szkoleniowiec poprowadził zespół z Brondbyvester w 143 meczach z bilansem 62 wygranych, 30 remisów i 51 porażek. Jego największym sukcesem zdecydowanie jest mistrzostwo Danii w sezonie 2020/21.
Portal “KKSLech.com” postanowił ugryźć temat nowego trenera “Kolejorza” w inny sposób. Skontaktowali się z Toke Mollerem Theilade’m, redaktorem naczelnym strony vilfortpark.dk, by zapytać nie o zalety 53-letniego szkoleniowca, ale o jego wady.
— Nawet wtedy, gdy wygraliśmy ligę i większość ludzi go uwielbiała, to i tak były osoby sceptyczne. Brondby nie miało tożsamości, nigdy nie potrafił jej nadać – rozpoczął Toke Moller Theilade.
Duński dziennikarz przyznał następnie, że styl gry Brondby zazwyczaj był defensywny. Ekipa Frederiksena miała problem z rozmontowaniem drużyn, które także broniły nisko i grały zachowawczo.
— Problem polegał głównie na tym, że nie dominowaliśmy w meczach i graliśmy defensywnie. To miało wpływ na wahania formy, mieliśmy duże trudności z drużynami, które nie pozwalały nam grać tak jak byśmy chcieli. Kiedy musieliśmy grać przeciwko drużynom, które również grały defensywnie, to mieliśmy problemy ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych i kontrolowaniem meczu – wyznał Theilade dla “KKSLech.com”.