Kałuziński zadowolony z debiutu
Jakub Kałuziński był jednym z kandydatów do wyjazdu na Euro 2024 z reprezentacją Polski. Wychowanek Lechii Gdańsk otrzymał dodatkowe powołanie na zgrupowanie tuż przed turniejem w Niemczech i zdołał nawet zadebiutować w sparingu przeciwko Ukrainie. Rozegrał w nim niespełna 30 minut. Ostatecznie w kadrze na mistrzostwa nie znalazło się jednak dla niego miejsce.
Pomocnik Antalyasporu o swoich odczuciach po decyzji Michała Probierza w tej sprawie wypowiedział się w rozmowie z redaktorami serwisu lechia.gda.pl.
– Na pewno była na to nadzieja i wiedziałem, że nie było tej kadry podanej przed meczem z Ukrainą. Po cichu na to liczyłem, ale rozczarowania nie było. Byłem bardzo zadowolony, że mogłem tam być, że mogłem zadebiutować. Cieszę się, że mam takie doświadczenie – zdradził Kałuziński.
Polak ma za sobą bardzo udany sezon w tureckiej ekstraklasie. 21-latek w minionej kampanii Super Lig rozegrał 31 meczów, w których zanotował dwie asysty. Jego Antalyaspor zajął 10. miejsce w tabeli, a sam zawodnik przyciągnął spore zainteresowanie z zagranicy. W mediach mówiło się o tym, że pozyskanie Kałuzińskiego sondowały m.in. Celtic Glasgow oraz Borussia Dortmund.