Deschamps docenił rywala
Hiszpania pokonała Francję 2-1 w półfinale trwających Mistrzostw Europy. W finale zmierzy się z Holandią lub Anglią. Wicemistrzowie Świata nie sprawiają dobrego wrażenia na turnieju, a dobitnie świadczy o tym fakt, że dopiero w starciu z Hiszpanami udało im się strzelić pierwszego gola z akcji. Na listę strzelców wpisał się Randal Kolo Muani, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Później jednak dwa ciosy zadała Hiszpania i ostatecznie zameldowała się w finale EURO 2024. Na gorąco po odpadnięciu głos zabrał Didier Deschamps, selekcjoner reprezentacji Francji.
– Hiszpania to bardzo dobry zespół. Udowodnili to w meczu z nami, mimo, że mieliśmy szczęście otworzyć wynik spotkania. Rywal sprawiał nam trudności, ponieważ był od nas lepszy. Próbowaliśmy do samego końca, ale Hiszpania jest drużyną, która sprawia najlepsze wrażenie na tym turnieju i w starciu z nami pokazali wszystkie swoje umiejętności – wyznał Didier Deschamps, dla francuskiej telewizji TF1.
Selekcjoner reprezentacji Francji skomentował także sytuacje, po których Hiszpanie zdobyli dwa gole.
– Trochę się spóźniliśmy. Z pewnością mieliśmy mniej świeżości, co powodowało błędy techniczne, zwłaszcza w konstrukcji gry naszego zespołu – ocenił Deschamps.
Francuskie media krytykują zespół Deschampsa
– Bez pomysłu i różnorodności, bez Antoine’a Griezmanna w wyjściowym składzie (pierwszy raz w fazie pucharowej od 2014 roku), Francuzi, przegrywając po raz pierwszy w turnieju, nie byli w stanie przebić się przez zorganizowaną hiszpańską obronę, a przede wszystkim przez długi czas byli mniej intensywni w środku pola. Olmo był nie do zatrzymania. Trzy zmiany w doliczonym czasie gry – Camavinga, Griezmann i Barcola – nie przyniosły żadnej różnicy, mimo że Mbappé miał szansę na wyrównanie w końcówce meczu – Analizował portla Lequipe.fr.
– Reprezentacja Francji poległa we wtorkowy wieczór w Monachium i nie zagra w niedzielę w Berlinie w finale EURO 2024. Obraz jest okrutny. Zapomniano o uczuciu porażki na tym poziomie, ponieważ Francja nie przegrała w półfinale dużych zawodów od 1996 roku. Tym razem drużyna pozwoliła, by mecz wymknął się spod kontroli. Schody były zbyt wysokie, a drużyna Didiera Deschampsa miała zbyt mało atutów, by awansować do finału Mistrzostw Europy. Trójkolorowi w końcu strzelili gola z akcji, ale to nie wystarczyło, by się napędzić i pokonać pewną siebie drużynę Hiszpanii – ocenił portal Sofoot.com.