HomePiłka nożnaByła gwiazda Bayernu Monachium znęca się nad kobietami? Piłkarz odpiera zarzuty

Była gwiazda Bayernu Monachium znęca się nad kobietami? Piłkarz odpiera zarzuty

Źródło: Der Spiegel

Aktualizacja:

Na łamach “Der Spiegel”, matka Jerome’a Boatenga wyznała szokującą prawdę o swoim synu. Były obrońca Bayernu Monachium rzekomo znęca się nad kobietami.

Jerome Boateng

IMAGO: Mladen Lackovic

Związek Boatenga z polską modelką

Jerome Boateng przed laty związany był z modelką polskiego pochodzenia, Katarzyną Lenhardt. Kobieta tydzień po rozstaniu z piłkarzem popełniła samobójstwo. Matka zawodnika na łamach “Der Spiegel” wyznała szokującą prawdę o swoim synu.

Mój syn od lat znęca się psychicznie i fizycznie nad kobietami. On jednak nie chce ponieść konsekwencji swojego zachowania – napisała matka piłkarza w liście do “Der Spiegel”.

Cała sytuacja wydarzyła się w 2021 roku. Sprawa wciąż jest jednak wyjaśniana. Jerome Boateng rzekomo zabraniał swojej byłej partnerce wypowiadać się w kwestii ich relacji. Zmusić ją miało do tego podpisanie klauzuli poufności. Ponadto na ciele kobiety nie brakowało siniaków, krwiaków i innych śladów przemocy fizycznej.

Jerome Boateng zaprzecza

Były gwiazdor Bayernu Monachium wraz ze swoim prawnikiem zaprzeczają. 35-latek twierdzi, że zarzuty są fałszywe. 76-krotny reprezentant Niemiec nie odniósł się jednak do słów swojej matki.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wybrał Hiszpanię nad Polską, ale nie wszystko stracone? “Klimat się zmienia”
Duże problemy Lecha Poznań. Frederiksen mówi o tym wprost
Przełom w sprawie selekcjonera! “Na 99% to będzie on”
Wisła otrzymała ofertę za Rodado! Spore pieniądze. Widzew może zareagować
Borek komentuje rekordowy transfer Legii. Oto główny problem
Królewski wyjawił najnowsze informacje w sprawie Igbekeme i Rodado
Borek zabrał głos w sprawie Legii. Jest źle, a powodów do optymizmu nie ma
Śląsk Wrocław kontraktuje nowego pomocnika. Grał w Hiszpanii
Hajto zgruzował kandydata na selekcjonera. “Błagam o litość”
Widzew Łódź ma jasne plany. To będą następne ruchy na rynku transferowym