HomePiłka nożnaKonflikt w Stali Mielec. Były piłkarz atakuje prezesa

Konflikt w Stali Mielec. Były piłkarz atakuje prezesa

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Aktualizacja:

W Mielcu ostatnie dni nie są spokojne. Najpierw utrata sponsora, potem przepychanka z politykiem, a teraz konflikt z byłym zawodnikiem.

Leandro

SOPA Images Limited / Alamy

Leandro uderza w prezesa Stali Mielec

Brazylijski obrońca rozegrał w barwach Stali Mielec 71 spotkań. Zaczynał w 2017 roku, poprzedni sezon był jego ostatnim w zespole z Podkarpacia. W połowie czerwca Leandro żalił się na swoim profilu na Facebooku, że został potraktowany przez klub w słaby sposób.

Nigdy bym nie pomyślał, że na końcu mojej kariery zostanę potraktowany w taki sposób. Mój kontrakt zakończył się z ostatnim dniem maja i do tej pory nikt (oprócz luźnej rozmowy z trenerem) nie kontaktował się ze mną, by zaproponować kontynuację współpracy lub podziękować i ją zakończyć – napisał 40-letni zawodnik.

Odpowiedział mu na to prezes Stali Jacek Klimek, zarzucając Brazylijczykowi, że “obrażony opuścił klub i jak dziecko zrobił focha”. Dodał też, że zawodnik “nie wymusi na nikim kolejnego kontraktu ze Stalą, bo tak niestety piłka nie działa”. Teraz Leandro powraca do tej sytuacji.

“Prezes kłamie”

Prezes okłamuje ludzi. W tamtym komentarzu napisał, że chciałem wymusić nowy kontrakt, a klub zawsze się mną opiekował. To nieprawda, bo jest wiele sytuacji, w których zachował się nieładnie – powiedział w rozmowie z “PS” były gracz Biało-Niebieskich.

Leandro opowiada o sytuacji, w której miał zostać wprowadzony w błąd przez prezesa klubu. Gdy przedłużał umowę ze Stalą, zaoferowano mu kontrakt do 30 maja, a nie 30 czerwca jak przyjęło się to robić w poważnej piłce.

Powiedział mi, że zmieniły się przepisy i teraz wszyscy piłkarze podpisują umowy do 30 maja. Powiedziałem: “okej, panie prezesie. Skoro takie są przepisy, podpiszę”. Później okazało się, że innym piłkarzom też proponował takie umowy, ale się nie zgodzili. Tylko ja zaakceptowałem takie warunki, bo taki już jestem: wierzę ludziom. Byłem więc jedynym piłkarzem Stali, który miał kontrakt do końca maja. To jeden z dowodów na to, jak byłem traktowany – opowiedział “Przeglądowi Sportowemu”.

Leandro jest obecnie wolnym zawodnikiem. Gracz urodzony w Rio de Janeiro w swojej karierze reprezentował kluby z Polski, Ukrainy, Bułgarii czy Brazylii.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Pogoń Szczecin wyszarpała triumf! Ależ końcówka [WIDEO]
Bejger zabrał głos po porażce Śląska z Cracovią. “Przegraliśmy na własne życzenie”
Co za powrót Brighton! Tottenham pokonany w niesamowitej batalii na The Amex Stadium
“Samiec alfa z innego poziomu”. Hiszpańskie media chwalą Lewandowskiego
Jacek Magiera zostanie zwolniony? Jasny przekaz z szatni
Brennan Johnson jest w niesamowitej formie! Co za seria Walijczyka
Barcelona rozbiła Alaves. Koncert Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski gromi konkurencję! Oto klasyfikacja strzelców
Koszmarna sytuacja Jakuba Modera. Robi się coraz gorzej
Goncalo Feio ma ultimatum? Dziennikarz ujawnia