HomePiłka nożnaWisła Kraków traci ważnego zawodnika. Dwa miesiące przerwy

Wisła Kraków traci ważnego zawodnika. Dwa miesiące przerwy

Źródło: Wisła Kraków

Aktualizacja:

Kacper Duda doznał stłuczenia nerki, a wstępna diagnoza zakłada przerwę 6-8 tygodni, jak poinformowała Wisła Kraków za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej.

Wisła Kraków

PressFocus

Kacper Duda kontuzjowany

Kacper Duda w minionym sezonie Betlic 1. ligi był jedną z kluczowych postaci Wisły Kraków. Pomocnik rozegrał 30 spotkań, w których zanotował trzy asysty. Dodatkowo 20-latek czterokrotnie pojawiał się na murawie w Superbet Pucharze Polski. Finalnie Biała Gwiazda pokonała Pogoń Szczecin (2:1) i zapisała na swoim koncie czwarte trofeum w historii.

Zdobycie krajowego pucharu automatycznie zapewniło Wiślakom udział w kwalifikacjach do Ligi Europy. W czwartek 11 lipca podopieczni Kazimierza Moskala w pierwszej rundzie zmierzą się z wicemistrzem Kosowa – Llapi Podujeve. Jak się jednak okazuje, międzynarodowa przygoda ekipy z Małopolski rozpocznie się bez udziału wychowanka GOL-a Bieruń. – Kacper Duda – doznał stłuczenia nerki, którego nabawił się podczas treningu. Wstępna diagnoza zakłada przerwę 6-8 tygodni, o czym poinformowała oficjalna strona klubu.

Oprócz Dudy uraz leczy również Enis Fazlagić. Macedończyk zmaga się kontuzją przywodziciela i do gry wróci za dwa lub trzy tygodnie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu
Pogoń Szczecin w końcu to zrobi. Trener daje nadzieję
Królewski wyjaśnił przyszłość Wisły Kraków! Chodzi o trenera
Adrian Siemieniec ocenił wynik Jagiellonii. Powiedział bez ogródek
Barcelona rozwiała wątpliwości. Stan zdrowia Lewandowskiego znany
Real Madryt zadecydował w sprawie Rodriego. Wszystko jasne
Hetel pozostawił w debiucie dobre wrażenie. On sam czuje niedosyt
Kibice Zagłębia nie spodziewali się tego. “Niektórzy już spisali mnie na straty”
Legia ma się z czego cieszyć. Wypożyczony gracz zrobił furorę