Prezes Stali Mielec stanowczo odpowiada europosłowi. Ironiczna wiadomość

Stal Mielec zrezygnuje z ośrodka treningowego

Tomasz Poręba, polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością oraz poseł VII, VIII i IX kadencji Parlamentu Europejskiego, nie ukrywa swoich sympatii kibicowskich. Działa na rzecz Stali i angażuje się w życie klubu.

Ostatnio krytycznie odniósł się do decyzji prezesa Stali Jacka Klimka odnośnie rezygnacji z przejęcia bazy treningowej w Tuszowie Narodowym. Polityk napisał, że to “działanie na szkodę klubu, złamanie wszystkich ustaleń, danego słowa i zasad przyzwoitości”. Na odpowiedź Klinka nie trzeba było długo czekać.

Podczas wczorajszej konferencji prezes klubu poinformował, że Stal Mielec, pomimo podpisanej przez prezesa umowy, nie przejmie bazy treningowej w Tuszowie Narodowym. To działanie na szkodę klubu, złamanie wszystkich ustaleń, danego słowa i zasad przyzwoitości. Więcej poniżej👇 pic.twitter.com/QJaCpkOlD4

— Tomasz Poręba (@TomaszPoreba) July 6, 2024

Ironiczna odpowiedź Jacka Klimka

Prezes Stali odpowiedział w ironiczny sposób na niezadowolenie Tomasza Poręby.

– Mamy odebrać ośrodek bez profesjonalnej szatni, bez oświetlenia, bez ogrodzenia, a jeśli zwierzyna uszkodzi nawierzchnie boisk, to klub weźmie za to odpowiedzialność. Hmm…fajny pomysł – przemyślimy. Europoseł w formie – wakacje TOP. Pozdrawiam – napisał na swoim oficjalnym profilu na portalu X (kiedyś Twitter).

Mamy odebrać ośrodek bez profesjonalnej szatni, bez oświetlenia, bez ogrodzenia a jeśli zwierzyna uszkodzi nawierzchnie boisk to klub weźmie za to odpowiedzialność. Hmm…fajny pomysł – przemyślimy🤣. Europoseł w formie – wakacje TOP. Pozdrawiam 👋 https://t.co/ZHaVdjBXNa

— jacek klimek1939 (@jacekklimek3) July 6, 2024

Ostatnio pisaliśmy o tym, że z podkarpackiego klubu wycofał się główny sponsor. Z finansowania Stali zrezygnowała Polska Grupa Energetyczna, co wiąże się z ogromnymi stratami w budżecie klubu. Prezes Jacek Klimek zapewnił jednak, że zespół jest zabezpieczony finansowo, więc sytuacja została opanowana.