Francja znowu wygrała
Nawet jeśli styl Didiera Deschampsa nie jest przekonujący, to niezwykle ciężko jest kwestionować jego rezultaty. Po raz kolejny doprowadził on Francuzów do dalekiej fazy turnieju. Mimo, że piłkarze Les Bleus nie strzelają goli, to ich struktura defensywna jest zdecydowanie imponująca.
Po wyeliminowaniu Portugalii za sprawą wygranych rzutów karnych, Deschamps przyznał, że równie dobrze mogli oni ten mecz przegrać. Docenił przeciwników zwracając uwagę, że tym bardziej jest dumny ze swoich graczy.
— To był bardzo trudny mecz przeciwko świetniej portugalskiej drużynie. Mogliśmy wygrać i oni też mogli to wygrać. Jestem bardzo dumny z moich zawodników, mimo że nie wszystko nam wychodziło. Jesteśmy w półfinale, teraz musimy cieszyć się tą chwilą – rozpoczął selekcjoner.
Następnie 55-latek zabrał głos w sprawie Mbappe. Kapitan Francuzów nie jest w najlepszej dyspozycji podczas tego turnieju. Trener upatruje się powodów przede wszystkim w problemach fizycznych jakie odczuwa.
— Mbappe zawsze jest ze mną bardzo szczery i od momentu, w którym powiedział mi, że nie czuje się dobrze, nie mogłem go dalej trzymać na murawie. Nie jest w najlepszej formie, ma swoje problemy fizyczne, które mu doskwierają, wraz z upływem meczu bardzo się zmęczył – przyznał Didier Deschamps.