HomePiłka nożnaZostał zawodnikiem meczu i następnie zabrał głos. “To nie nasz problem”

Został zawodnikiem meczu i następnie zabrał głos. “To nie nasz problem”

Źródło: Record

Aktualizacja:

Ousmane Dembele wszedł dopiero w 67 minucie meczu Francji z Portugalią, ale zdążył na tyle zaimponować, że zgarnął nagrodę najlepszego zawodnika spotkania. Po zakończeniu starcia udzielił wywiadu w którym odpowiedział na ciągłe narzekania na styl gry Francuzów.

dpa picture alliance / Alamy

Francja gra dalej na EURO

Reprezentacja Francji przeszła do półfinału Mistrzostw Europy po wyeliminowaniu Portugalii w rzutach karnych. W regulaminowym czasie gry oraz po dogrywce widniał na tablicy wyników rezultat 0:0, choć okazji nie brakowało.

Ousmane Dembele, który podszedł jako pierwszy do rzutu karnego, zabrał głos po zakończeniu spotkania. Przyznał, że jako drużyna są świetni w obronie, gdy w ataku brakuje im jedynie wykończenia.

— Byliśmy pewni siebie, dużo ćwiczyliśmy rzuty karne. Byłem tym, który zdecydował się strzelić jako pierwszy. Na tych Mistrzostwach Europy strzeliliśmy trzy gole, a jesteśmy w półfinale – to wiele mówi o charakterze i sile tego zespołu. Atmosfera jest bardzo dobra. Brakuje nam skuteczności, ale pozytywne jest to, że udało nam się stworzyć wiele szans. Defensywnie wykonaliśmy świetną robotę. Byliśmy solidni, musimy podkreślił pracę zespołu w obronie – zaczął 27-latek.

Następnie Ousmane Dembele skierował wypowiedź do kibiców, którzy kwestionują ich styl gry. — To jest sposób, w jaki gramy. Tak właśnie gramy. Jeśli ktoś nie jest zadowolony – to nie nasz problem“..

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Możliwy powrót do Barcelony. Ten zawodnik jest gotów zrobić wszystko
Kibice Napoli chcą Jakuba Kiwiora. Ale jest jeden problem…
Niewypał transferowy Barcy opuści Europę? Transakcja możliwa już w styczniu
Szczęsny może otrzymać kilka szans od Flicka. Nie chodzi tylko o Puchar Króla
Raphinha jest najjaśniejszym punktem Barcelony. “Winiłbym go najmniej”
Motor szykuje transferową ofensywę. Konkretne wzmocnienia
Feio podglądał Chelsea, ale nie tylko? Pojawił się temat obserwacji piłkarza
Ból głowy Flicka. Kręcidło zauważa większy problem Barcelony niż nieskuteczność
Gutka: Drużyna rozrywkowa, choć głównie dla rywali. Tottenham nie potrafi zejść z roller-coastera
Czas zmian w Legii Warszawa. Zieliński nie będzie już dyrektorem sportowym