Cristiano Ronaldo bez formy na Euro 2024
Cristiano Ronaldo nie strzelił jeszcze gola na Euro 2024. Reprezentacja Portugalii zajęła pierwsze miejsce w grupie F, a w 1/8 finału po rzutach karnych wyeliminowała Słowenię. Kapitan Nawigatorów wystąpił we wszystkich spotkaniach, a w grupowym starciu z Turcją zapisał na swoim koncie asystę.
Piłkarski świat szeroko dyskutował nad zachowaniem legendy Realu Madryt w meczu ze Słoweńcami. Najlepszy strzelec w historii Ligi Mistrzów nie wykorzystał rzutu karnego w dogrywce, a następnie zalał się łzami. Opinia publiczna podzieliła się na dwa obozy. Pierwszy z nich uważa, że płacz 39-latka to oznaka ambicji, a drugi stawia na wygórowane ego piłkarza oraz ogromne wymagania wobec siebie.
Tomasz Hajto w programie “Cafe Euro Cast” dał do zrozumienia, że jego zdaniem problem leży właśnie po stronie zbyt dużych oczekiwań. – Przez wymagania wobec siebie ma takie skrajne przypadki, że się popłacze, że czegoś nie wytrzyma. On ciągle uważa, że jest takim samym piłkarzem, jak sześć lat temu. Prawda jest taka, że nie jest – podkreślił były reprezentant Polski.
Łącznie wychowanek Sportingu wystąpił w 29 meczach na przestrzeni sześciu turniejów o mistrzostwo Starego Kontynentu. Zdobył 14 bramek, a w 2016 roku sięgnął po główne trofeum (1:0 z Francją po dogrywce).